
Rada szkoły w Tennessee wykreśliła z programu nauczania nagrodzoną Pulitzerem powieść graficzną „Maus. Opowieść ocalałego”, mierzącą się z doświadczeniem Holokaustu. Radę zaniepokoiły przekleństwa oraz ilustracja przedstawiająca nagość jednej z postaci – poinformował dziennik „The Guardian”.
Kampania oszczerstw na temat polskiej odpowiedzialności za Holokaust i rosyjska wojna informacyjna mogą doprowadzić do izolacji i oczernienia...
zobacz więcej
Autorem powieści jest Art Spiegelman. Po raz pierwszy została wydana w 1980 r.; w Polsce ukazała się dopiero w 2001 r. ze względu na kontrowersje co do ukazania postaci Polaków.
Opowiada ona historię Holokaustu w formie graficznej, opierając się na rozmowach ocalałych – autora i jego ojca. Wszystkie narodowości ukazane są pod postacią różnych zwierząt: Żydzi to myszy, Niemcy to koty, Polacy to świnie, Anglicy to psy.
Rada szkoły przegłosowała swoją decyzję 10 stycznia, jednak dopiero teraz zainteresowały się nią media. Jak komentuje amerykański serwis telewizji CNBC News, współcześnie często dochodzi do sporów w amerykańskim systemie nauczania, gdy „konserwatyści atakują programy nauczające o historii niewolnictwa i rasizmu w Ameryce”. Jak przypomina serwis, w Tennessee wygrał każdy republikański kandydat na prezydenta od 2000 r.
Nagranie z głosowania rady szkoły opublikowano po tym, jak lokalny liberalny serwis informacyjny „TN Holler” poinformował o zaistniałej sytuacji. Rada szkoły zaprzeczyła, że decyzja o usunięciu książki z programu nauczania ósmoklasistów miała związek z jej tematyką.
‘Maus’ author Art Spiegelman spoke to CNBC after a school board in Tennessee voted to ban his landmark graphic novel about the Nazis’ persecution of Jews. https://t.co/kxsEL1brPT
— NBC Bay Area (@nbcbayarea) January 27, 2022
Kolejny głos ws. sporu polsko-izraelskiego o nowelizację Kodeksu postępowań administracyjnych. Tym razem wpis na Twitterze umieścił syn...
zobacz więcej
Dyrektor mówi dalej, że po konsultacji z prawnikiem szkoły, postanowiono zredagować książkę i usunąć z niej osiem przekleństw i ilustrację przedstawiającą nagą mysz symbolizującą polską Żydówkę, matkę autora.
Jeden z członków rady stwierdził, że „jako nauczyciele nie musimy udostępniać ani promować takich rzeczy. Ta powieść ukazuje wisielców, mordowanie dzieci, dlaczego system edukacji miałby to promować? To nie jest ani mądre, ani zdrowe”.
Wicedyrektor Julie Goodin odpowiedziała, że „nie ma niczego ładnego w Holokauście”, ale dla niej „Maus” to „świetny sposób ukazania okropnego czasu w historii”.
– Pan Spiegelman zrobił, co mógł, aby ukazać śmierć swojej matki, a minęło 80 lat. To trudne dla tego pokolenia, te dzieci nie znają nawet 11 września, jeszcze nie było ich na świecie – kontynuowała Goodin.
Zobacz także: Amerykański kongresmen tłumaczy się z błędu dot. niemieckich obozów śmierci
Była przewodnicząca Centralnej Rady Żydów w Niemczech Charlotte Knobloch powiedziała w sobotę w rozmowie z „Muenchner Merkur”, że po szeregu...
zobacz więcej
Ostatecznie wspólnie zdecydowano o usunięciu książki z programu. – Jestem tym wszystkim skonsternowany – powiedział Spiegelman w rozmowie z CNBC, komentując decyzję szkoły. Nazwał radę „orwellowską”.
Autor uważa, że członkowie rady kierowali się raczej treścią powieści niż zawartymi w niej przekleństwami. – Spotkałem tak wielu młodych ludzi, którzy czegoś się nauczyli z mojej książki – dodał Spiegelman.
Niektórzy komentatorzy uważają podjęcie decyzji o usunięciu „Maus” z programu nauczania w jednej ze szkół w Tennessee za policzek wymierzony wobec ocalałych z Holokaustu.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu został ustanowiony przez ONZ, by uczcić pamięć 6 mln Żydów zamordowanych przez Niemców podczas II wojny światowej. Jego datę wyznaczono na 27 stycznia, rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.