Polska flaga wróciła na Antarktydę kontynentalną. Po 42 latach przerwy wznowiono działalność Polskiej Stacji Antarktycznej imienia Antoniego Dobrowolskiego i na maszt wciągnięto biało-czerwoną. Stało się to w 63. rocznicę rozpoczęcia działalności bazy.
Po czterech dekadach przerwy Polska powraca na mapę wschodniej Antarktydy. Jak dowiedział się podcast Polskiego Radia „Świat”, z Warszawy w...
zobacz więcej
Wciągnięcia flagi dokonał kierownik wyprawy do stacji „Dobrowolskiego” profesor Marek Lewandowski. Towarzyszyło temu odtworzenie polskiego hymnu. W uroczystości uczestniczyli pozostali członkowie ekspedycji - profesor Monika Kusiak, profesor Wojciech Miloch i doktor Adam Nawrot.
– Krajobraz marsjański, całkowicie pozbawiony życia, najprostsza pustynia, jaka może być – mówił w rozmowie z Wiadomościami TVP prof. Lewandowski.
W ciągu minionych dwóch tygodni polarnicy uprzątnęli budynki i pawilony pomiarowe, zainstalowali systemy małej energetyki, uruchomili ogrzewanie, zaopatrzyli bazę w wodę i stworzyli węzeł sanitarny.
Przeczytaj także: Antarktyda topnieje. Naukowcy wskazali zupełnie inną przyczynę
Baza została skomunikowana satelitarnie. Naukowcy zainstalowali w niej aparaturę monitorującą między innymi zmiany pola magnetycznego Ziemi, fale sejsmiczne i dynamikę jonosfery. Polarnicy podjęli też badania paleomagnetyczne, geomorfologiczne i geochronologiczne. Wiele spośród tych działań jest prowadzonych przez polskich naukowców w tej części Antarktydy po raz pierwszy.