
Jeśli Rosja nie otrzyma konstruktywnej odpowiedzi i Zachód będzie kontynuował agresywną politykę, Moskwa podejmie w odpowiedzi niezbędne kroki – oświadczył w środę minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.
Rosja uważa za „ważny i pozytywny sygnał” w relacjach z USA przyjazd do Moskwy specjalnego wysłannika prezydenta USA ds. klimatu Johna Kerry'ego –...
zobacz więcej
Występując w środę w Dumie Państwowej, niższej izbie rosyjskiego parlamentu, Ławrow utrzymywał m.in., że USA i ich sojusznicy „popychają” Ukrainę do agresywnych działań.
Minister oznajmił, że Moskwa oczekuje jeszcze w tym tygodniu pisemnej odpowiedzi USA na rosyjskie „propozycje” w dziedzinie bezpieczeństwa, które zawierają m.in. żądanie gwarancji nierozszerzania NATO na wschód, w tym o Ukrainę, oraz wycofanie infrastruktury NATO do granic z 1997 r.
„W zależności od odpowiedzi USA MSZ oraz inne resorty przygotują dla prezydenta Władimira Putina propozycje w sprawie dalszych działań” – zapowiedział Ławrow.
„W ostatnim czasie USA i ich europejscy sojusznicy, zapominając kulturę dyplomacji, zdwoiły wysiłki na rzecz powstrzymywania Rosji” – przekonywał szef dyplomacji Rosji. W jego opinii świadczą o tym m.in. „coraz bardziej prowokacyjne manewry w pobliżu granic Rosji, wciąganie reżimu w Kijowe w orbitę NATO, przekazywanie mu broni oraz popychanie do bezpośrednich prowokacji przeciwko Rosji”.