Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński oświadczył, że nie zamierza uczestniczyć w pracach senackiej komisji ds. inwigilacji. Zdaniem Kamińskiego opozycja chce jedynie „prowadzić antyrządową kampanię”, której skutkiem ubocznym może być sparaliżowanie skutecznych działań służb.
Według prokuratury Sławomir Nowak miał obiecywać notowanej na giełdzie spółce logistycznej korzystne rozstrzygnięcie przez Komisję Europejską sporu...
zobacz więcej
Służby prasowe ministra udostępniły jego odpowiedź na pismo przewodniczącego nadzwyczajnej senackiej komisji ds. inwigilacji Marcina Bosackiego (KO).
Minister Kamiński we wstępie napisał, że konieczność stosowania nowoczesnych metod kontroli operacyjnej jest „oczywista i zrozumiała”, gdyż każde państwo musi być w stanie ścigać sprawców przestępstw. Zauważył, że pierwsze narzędzia do prowadzenia tego rodzaju kontroli zostały zakupione w 2014 r., za rządów Platformy Obywatelskiej i ówczesna opozycja tego nie wykorzystywała do „absurdalnych insynuacji”.
„Jako osoba odpowiedzialna za nadzór i koordynowanie służb uprawnionych do ścigania przestępczości, nie mogę pozwolić na bezradność państwa w tym zakresie. Tym bardziej odrzucać muszę tak zwaną doktrynę Neumanna, która zakłada w istocie zgodę na bezkarność niektórych osób z racji ich powiązań towarzyskich i politycznych” – napisał Kamiński.
Dla tych, co lubią czytać więcej, całe stanowisko Min. @Kaminski_M_
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) January 26, 2022
ws. kontroli operacyjnej dostępne na stronie:https://t.co/owHmyVXloJ
W załączonym materiale główne tezy.
Warto zajrzeć! pic.twitter.com/NpAUlAfyec
Białoruś będzie zainteresowana utrzymywaniem „pełzającej” formy granicznego napięcia z udziałem migrantów – powiedział w środę rzecznik ministra...
zobacz więcej
Kamiński przywołał przykład zarzutów o inwigilację Romana Giertycha, argumentując, że prokuratura podjęła decyzję o postawieniu mu zarzutów w śledztwie dotyczącym działalności na szkodę spółki giełdowej. „Mowa o doprowadzeniu do ogromnych szkód na sumę 72 mln zł” – zaznaczył minister koordynator.
Kamiński napisał też, że Krzysztof Brejza pojawia się w śledztwie dotyczącym korupcji w urzędzie w Inowrocławiu, w tym funkcjonowania tzw. wydziału nienawiści i nielegalnego finansowania kampanii wyborczej jednej z partii. „To śledztwo dotyczy także wykorzystywania środków publicznych do zwalczania przeciwników politycznych rodziny Brejzów” – stwierdził minister koordynator.
Odniósł się też do faktu, że wśród pierwszych świadków Komisji pojawili się Krzysztof Kwiatkowski i Marian Banaś.