
Iga Świątek potwierdza, że jest w znakomitej formie. 20-letnia Polka po bardzo trudnym meczu pokonała niżej notowaną Estonkę Kaię Kanepi (4:6, 7:6, 6:3) i awansowała do półfinału wielkoszlemowego Australian Open. Tam zmierzy się z Amerykanką Danielle Collins.
Droga do ćwierćfinału może nie była dla Polki usłana różami, ale na pewno nie natrafiła na zbyt wiele przeciwności. Po tym, jak bez straty seta pokonała Harriet Dart, Rebeccę Peterson i Darię Kasatkinę, opór młodej zawodniczce postawiła dopiero Sorana-Mihaela Cirstea. Świątek przegrała z Rumunką pierwszego seta, ale gdy wrzuciła wyższy bieg, przejęła inicjatywę, nie pozwoliła rywalce myśleć o zwycięstwie.
Skoczek narciarski Piotr Żyła, który znalazł się w olimpijskim składzie reprezentacji Polski, uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa –...
zobacz więcej
Iga's making moves ��@iga_swiatek · #AusOpen · #AO2022
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 26, 2022
��: @wwos · @espn · #Eurosport · @wowowtennis pic.twitter.com/zPhHVoqhiX
Dwa sety w gorącym australijskim słońcu sporo kosztowały obie zawodniczki – zwłaszcza, że trwały ponad dwie godziny, a temperatura powietrza dochodziła do 40 stopni. Gorzej w tych warunkach radziła sobie 36-letnia Estonka, zdecydowanie bardziej zmęczona, która z każdą minutą popełniała coraz więcej prostych błędów.
Świątek przetrwała maraton, choć w całym spotkaniu popełniła aż tuzin podwójnych błędów serwisowych (niechlubny rekord kariery). Triumfowała w trzecim secie 6:3 i po pierwszym australijskim ćwierćfinale w karierze przed młodą gwiazdą pierwszy półfinał – tam czeka już 30. w rankingu światowym Amerykanka Danielle Collins, która kilka godzin wcześniej dość łatwo (7:5, 6:1) uporała się z Alize Cornet.
To spotkanie w czwartek rano polskiego czasu, najpewniej około godz. 11.