
„W damskiej ubikacji ktoś napisał »głupi kaowiec«” – cytat z filmu „Rejs” posłużył internaucie jako komentarza pod wpisem sędziego Macieja Czajki z upolitycznionego stowarzyszenia Themis. Sędzia opublikował zdjęcie kartki z listą podpisów osób popierających kandydatury do Krajowej Rady Sądownictwa – przybitej do drzwi… ubikacji.
Sędzia nie przyznaje się, że to on jest autorem zdjęcia, ani tym bardziej, że on umieścił listę na drzwiach toalety. Zgodnie ze zwyczajem środowisk hejtujących zgodną z życzeniami wyborców reformę sądownictwa – listę osób korzystających ze swoich praw w sposób nieaprobowany przez te środowiska nazwano „listą hańby”. Na publikację natychmiast zareagowali internauci.
To nawiązanie do fragmentu kultowego filmu „Rejs”. Niektórzy mieli wątpliwości, czy takie zachowanie przystoi sędziom – orzekającym przecież w imieniu Rzeczypospolitej…Ale to słabe.
— ANDRÉS ���� (@ANDY_G_PL) January 21, 2022
…ale Czajka sprawnie zastosował zasadę in dubio pro reo (wątpliwości działają na korzyść oskarżonego).Miło, że społeczeństwo widzi, jak niektórzy sędziowie się dobrze bawią w godzinach pracy :)
— Nefretete (@Nefretete14) January 21, 2022
Wreszcie przypomniano, kto ze środowiska sędziowskiego rzeczywiście nie ma powodu, by szczycić się bezstronnością.Miło, że społeczeństwo widzi, jak niektórzy sędziowie się dobrze bawią w godzinach pracy :)
— Nefretete (@Nefretete14) January 21, 2022
Ci zdradzieccy przestepcy na zdjęciu z Rzeplińskim, na czele? zgadza sie, to jest hańba i zdrada. Kowalski Robert, Poznań pic.twitter.com/Iu9cytv5pD
— Hołd Tuski (@HoTuski) January 21, 2022