Sienkiewicz o powołaniu komisji śledczej ws. podsłuchów. „Absolutny humbug polityczny”

Czy Sejm powoła komisję śledczą ws. domniemanych podsłuchów? O tym właśnie, jak mówił Borys Budka, miał zamiar porozmawiać z nim Bartłomiej Sienkiewicz, gdy chwiejnym – w opinii niektórych posłów – krokiem szedł przez salę Plenarną. A jaką opinię Sienkiewicz wyraził w 2014 roku, gdy w Sejmie pojawił się pomysł powołania komisji śledczej ws. afery podsłuchowej?

We wrześniu 2014 roku Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o powołanie komisji śledczej dotyczącej sprawy podsłuchów.

– Nie może być takiej sytuacji, w której nie są osądzone czyny wymierzone w ustrój RP, wyborców i wolne wybory – fundament polskiego ustroju – powiedział w TVP Info Antoni Macierewicz. – Sienkiewicz i Belka omawiali, jak złamać istotę ustroju Rzeczypospolitej. Złamali konstytucję – ocenił.

Na nagraniach słychać m.in. jak Bartłomiej Sienkiewicz domaga się od Marka Belki, aby NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie w trudnych wyborczych latach. Belka w zamian za to żąda głowy ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego i nowelizacji ustawy o banku centralnym.

„Absolutny humbug polityczny, zabawka, instrument do rozniecania emocji społecznych. Pierwsza linia, okopy, granaty, działa i moździerze walki politycznej”.

Bartłomiej Sienkiewicz (PO) o pomyśle powołania komisji śledczej rok przed wyborami. pic.twitter.com/DsYIjiLNsx

— Samuel Pereira (@SamPereira_) January 21, 2022

Sienkiewicz o komisji śledczej ws. podsłuchów: Rok przed wyborami to będzie pierwsza linia frontu wojny politycznej

Jak Sienkiewicz zareagował na pomysł powołania komisji śledczej ws. tamtej afery podsłuchowej? – Mam nadzieję, że w polskim parlamencie nie powstanie żadna komisja rok przed wyborami. Stanie się absolutnym humbugiem politycznym, zabawką i rodzajem instrumentu do rozniecania emocji społecznych – mówił na antenie RMF FM żegnający się wówczas ze stanowiskiem ministra spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.

Dziennikarz RMF FM stwierdził, że prokuratura umorzyła postępowanie przeciwko politykowi, ale mogłaby zbadać, czy nie doszło do deliktu konstytucyjnego.

– Tego na pewno nie wyjaśni, ona będzie partyjna tak jak wszystkie komisje śledcze do tej pory. Komisje śledcze w Polsce rok przed wyborami to nie są zbiorowiska profesorów, którzy chcą rozstrzygnąć dylematy prawne. To jest po prostu pierwsza linia frontu, okopy, granaty, działa i moździerze w walce politycznej. Niech pan mi nie wmawia, że komisja śledcza jest w stanie ustalić jakikolwiek stan faktyczny – dodał Sienkiewicz.

W najbliższym czasie do Sejmu ma wpłynąć wniosek o powołanie komisji śledczej ws. domniemany podsłuchów. Jej powstania domagają się przedstawiciele Platformy Obywatelskiej z Sienkiewiczem na czele, chociaż wybory parlamentarne są zaplanowane za jesień 2023 roku.

#bartłomiej sienkiewicz #komisja śledcza #podsłuchy #pegasus