
„Hej, manipulatorzy i kłamcy z TVP, pani redaktor was tu rozkłada na łopatki” – napisał na Twitterze Paweł Graś i opublikował filmik pracownicy radia Eska. Twierdzi ona, że Donald Tusk nie proponował „zwolnienia pracowników albo podwyżki cen”, a jego słowa zostały wyciągnięte z kontekstu. Jednak oficjalny profil PO na Twitterze cytując swojego szefa opisał jego wypowiedź: „Albo chleb będzie droższy, albo ludzie będą musieli stracić pracę”.
Na filmiku, który opublikował jeden z czołowych polityków PO, Paweł Graś, Katarzyna Węsierska z Radia Eska próbuje udowodnić, że TVP dopuściła się „manipulacji dziennikarskiej” ucinając wypowiedź Donalda Tuska tak, by wyglądało, że powiedział coś innego niż powiedział. Chodzi o słowa „zwalnianie ludzi czy podwyżka”, które rzekomo wyrwano z kontekstu.
Tylko nagranie, na którym wypowiedź Tuska zaczyna się od słów „albo chleb będzie droższy, albo ludzie musieliby stracić pracę”, opublikowano na koncie Platformy Obywatelskiej.Hej, manipulatorzy i kłamcy z TVP, pani redaktor was tu rozkłada na łopatki: https://t.co/BIaWDEwGl3
— Paweł Graś (@pawelgras) January 20, 2022
Paweł Graś jest jednym z najbliższych współpracowników Donalda Tuska. Teraz jest szefem jego gabinetu (przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej). Gdy PO sprawowała władzę, był m.in. ministrem odpowiedzialnym za służby specjalne, a potem rzecznikiem rządu.�� Albo chleb będzie droższy, albo ludzie będą musieli stracić pracę.@donaldtusk pic.twitter.com/yzjxlY5hd0
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) January 18, 2022
Donald Tusk kontynuuje objazd po Polsce. W czwartek lider Platformy Obywatelskiej odwiedził m.in. zakład fryzjerski w Pabianicach i hurtownię...
zobacz więcej
Co ciekawe, przez pewien czas jednocześnie pełnił funkcję dozorcy w pałacyku niemieckiego biznesmena. Graś sam potwierdził, że opiekował się willą.