
Premier Petr Fiala po posiedzeniu gabinetu w środę powiedział dziennikarzom, że sprawa kopalni Turów będzie wymagać dalszych negocjacji. Fiala potwierdził, że częścią rządowej umowy ma być m.in. wycofanie przez czeską stronę skargi z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
„Trybunał Sprawiedliwości UE podjął dosyć nieszablonową decyzję” w sprawie kopalni w Turowie, co „nie polepszyło relacji polsko-czeskich” – ocenił...
zobacz więcej
Fiala stwierdził, że był informowany o przebiegu wtorkowych rozmów minister środowiska Anny Hubaczkovej z polską minister klimatu i środowiska Anną Moskwą. – Do celu jeszcze nie dotarliśmy, to będzie wymagać dalszych kroków – powiedział.
Premier zapewnił, że Czechy chcą wynegocjować porozumienie międzyrządowe, a częścią umowy jest wycofanie skargi do TSUE. Jego zdaniem warunkiem jest zawarcie porozumienia, które zawiera wiele parametrów, w tym ochronę przez kilka następnych lat, rekompensaty, nadzór Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. – I inne rzeczy, które są absolutnie kluczowe dla Republiki Czeskiej – wymieniał Fiala.
Samorząd kraju libereckiego w Czechach zwróci się do Komisji Europejskiej o utworzenie specjalnego funduszu. Za jego pośrednictwem kary płacone...
zobacz więcej
Polsko-czeskie rozmowy dotyczące kopalni węgla brunatnego Turów rozpoczęły się w czerwcu 2021 r. po tym, jak czeska strona wniosła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni. Jednocześnie Praga domagała się zastosowania tzw. środka tymczasowego, czyli nakazu wstrzymania wydobycia. Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców czeskiego Liberca do wody; skarżą się oni także na hałas i pył związany z działalnością kopalni.