RAPORT

Pogarda

Tusk „zatroskany” o ciężko pracujących. Jako premier wydłużył im czas pracy

Donald Tusk (fot. yt)
Donald Tusk (fot. yt)

Najnowsze

Popularne

Polacy nie chcą władzy, która ma „gdzieś” ludzi ciężko pracujących – napisał na Twitterze lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, który powrócił w ostatnich dniach do przerwanego latem objazdu po Polsce. Tym razem jego spotkania poświęcone są kłopotom przedsiębiorców związanymi z inflacją i podwyżkami opłat za gaz. Polityk krytykuje też Polski Ład. Na wpis byłego premiera ostro zareagowali internauci, którzy przypomnieli mu, że jako szef rządu podwyższył pracującym wiek emerytalny.

Tusk robi politykę na drożyźnie. Gdy rządził, na inflację odpowiedział podwyżką VAT

Chociaż rząd Mateusza Morawieckiego obniżył w grudniu akcyzę na paliwo i prąd, a od lutego wszyscy mamy odczuć wprowadzenie obniżonego VAT na...

zobacz więcej

We wtorek Donald Tusk udał się do Wielkopolski, gdzie jeszcze przed świtem spotkał się w Kościanie z miejscowym piekarzem, następnie z właścicielem sklepu papierniczego w Buku. Przestrzegał, że to właśnie dla drobnej przedsiębiorczości kilkusetprocentowe podwyżki opłat za gaz mogą okazać się zabójcze i zmusić do zamknięcia firm.

– Piekarz w Kościanie powiedział mi, że tak naprawdę pandemia to było jak strzał w kolano, ale to, co teraz dostaje od rządu, to jest jak strzał w plecy – mówił Tusk i apelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by „wyszedł z bańki propagandowej” i porozmawiał z ludźmi.

Tego dnia polityk spotkał się też w Starym Bojanowie z „panem Przemkiem” , który prowadzi przetwórnię owoców i warzyw i „marzy o modernizacji firmy”. Internauci zwrócili uwagę, że przedsiębiorca ten otrzymał w ostatnich latach olbrzymie pieniądze w ramach pomocy publicznej. Za rządów Tuska było ich radykalnie mniej.

W środę Tusk kontynuuje swój objazd na Mazowszu. W mediach społecznościowych polityk zamieścił nagranie podsumowujące spotkania z przedsiębiorcami. „Polacy nie chcą władzy, która ma gdzieś ludzi ciężko pracujących” – napisał. Pod wpisem Tuska zawrzało.

„Czyżby Tusk uważał, że Polacy mają pamięć ameby? Gardzi wsią i jedzie na prowincję, milioner zatroskany ceną chleba. Co zrobił, gdy mógł coś zrobić?” – pyta jedna z internautek. „Dobrze, że po latach pan to zrozumiał” – dodaje kolejny.

Jeden z komentujących napisał, że „ten pan naprawdę uważa, że Polacy mają pamięć złotej rybki”. Kolejny: „I dlatego ludzie mieli pracować do śmierci za 1300 zł miesięcznie. Dlatego stawka godzinowa wynosiła 5-6 zł. To dlatego za rządów Tuska ludzie w sile wieku wyjeżdżali napędzać zagraniczną gospodarkę. Dlatego było wysokie bezrobocie. Miała być zielona wyspa, a chcą tęczową”. Szef portalu tvp.info Samuel Pereira przypomniał, że za rządów Tuska podwyższony został wiek emerytalny. „Dlatego podwyższył Pan ciężko pracującym kobietom czas pracy do emerytury o 7, a na wsi nawet o 12 lat, a później nagrał dla nich filmik z kwiatami w ręku? Są granice cynizmu”.

Tusk: Jestem Niemcem. Suski: Nie wiem, czy to żart

No ja jestem od pewnego czasu Niemcem na pełnym etacie – ironizował na wiecu w Gdańsku Donald Tusk. – Nie wiem, czy to żart, czy przyznanie się do...

zobacz więcej

Przypomnijmy, w kwietniu 2012 r. Tusk jako premier ogłosił, że jego rząd przyjął projekt ustawy podnoszącej wiek emerytalny. Miesiąc później doszło do gwałtownego protestu NSZZ „Solidarność” pod Sejmem. Nie pomogła nawet blokada parlamentu. Wiek emerytalny podniesiono do 67 lat dla kobiet i mężczyzn.

Dopiero rząd Zjednoczonej Prawicy anulował podniesienie wieku emerytalnego, wprowadzając elastyczne przepisy w tej materii. PO i sam Donald Tusk mówią teraz, że popełnili błąd.

– To by mój błąd. Zaufałem za bardzo niektórym twardym ekspertom. To by mój błąd, żeby to zrobić na zasadzie przymusu – przyznał.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej