
Niemiecki rząd zamierza tak zmienić prawo, by znieść zakaz reklamowania metod aborcji – donoszą media. W projekcie ustawy zapisano, że lekarze muszą mieć możliwość „wspierania kobiet w tej trudnej sytuacji bez obawy przed odpowiedzialnością karną”.
Z dostępnych badań wynika, że co najmniej na 10 proc. wszystkich zmarłych noworodków we Flandrii w 15 miesiącach 2016 i 2017 r. dokonano eutanazji....
zobacz więcej
Media podają, że w poniedziałek niemiecki minister sprawiedliwości Marco Buschmann ogłosił, że koalicyjny rząd zamierza znieść obowiązujący w kraju zakaz reklamy aborcji.
Chodzi o zniesienie paragrafu 219 a kodeksu karnego co, jak wskazał minister, ma położyć kres „niemożliwej sytuacji prawnej”, w której lekarze rzeczowo informujący o stosowanej przez siebie metodzie, mogą zostać skazani. Obietnicę usunięcia tego paragrafu niemiecki rząd złożył, formując obecną koalicję.
W projekcie ustawy zapisano, że „lekarze muszą mieć możliwość wspierania kobiet w tej trudnej sytuacji bez obawy przed oskarżeniem”.
Koalicjanci nie widzą również rozwiązania w zmianie istniejącego przepisu, ponieważ paragraf ten „narusza prawo kobiety do samostanowienia seksualnego, nadal prowadzi do niepewności prawnej dla lekarzy, a z drugiej strony nie jest konieczny dla ochrony życia nienarodzonych”.
Przeciwnikami regulacji prawnych w tym zakresie są politycy opozycyjnej chadecji (CDU i CSU), które nie wykazują „żadnego zrozumienia” dla zmiany przepisów. – Już teraz lekarze bez żadnego ryzyka mogą informować kobiety w ciąży, które są w takiej potrzebie, że przeprowadzają zabieg aborcji – komentuje Andrea Lindholz, wiceprzewodnicząca klubu poselskiego CDU/CSU.