
Białoruskie służby zarzuciły polskiej stronie zniszczenie godła na słupach granicznych. Wcześniej polscy pogranicznicy zaobserwowali, jak Białorusini demontowali tarcze ze swoim godłem państwowym.
– W minionym tygodniu czterech obywateli Syrii naruszyło alternatywne środki detencji, czyli opuściło miejsce zamieszkania w Michałowie, gdzie...
zobacz więcej
– W poniedziałek polskie patrole na odcinku Placówki Straży Granicznej w Płaskiej zauważyły nietypowe zachowanie białoruskich służb. Ok. godziny 9 białoruscy żołnierze zdjęli z jednego ze swoich słupów granicznych tarczę z wizerunkiem godła państwowego i oddalili się z nią w głąb terytorium Białorusi. Po kilku godzinach Białorusini wrócili i zaczęli fotografować miejsce zdarzenia – relacjonuje rzecznik SG por. Anna Michalska.
– Po południu białoruskie służby graniczne zgłosiły do Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, że godło na ich znaku zostało uszkodzone – przekazała.
Polska strona zaproponowała spotkanie w tej sprawie w celu wyjaśnienia zdarzenia. – Białorusini odmówili, a wieczorem w mediach ukazał się komunikat informujący o uszkodzeniu białoruskiego znaku granicznego przez polską stronę – podkreśla Michalska.
Polskie służby zauważyły, że od kilku dni brakuje również białoruskich tarcz z godłem państwowym na trzech znakach granicznych na odcinku Placówki SG w Białowieży.
– Powyższe zdarzenia po raz kolejny pokazują, że wyobraźnia białoruskich służby nie ma żadnych granic w kwestii wymyślania prowokacji, które mają zaognić napięcie na granicy – ocenia rzecznik SG.