„Cały system nieformalnych wpływów” łączy, według posła PO Piotra Borysa, węgierski MOL z Federacją Rosyjską. Polityk, dopytywany w programie „Minęła 20” w TVP Info przyznał, że chodzi o podpisane przez MOL umowy. Kontrakty z Rosjanami zawarła jednak również np. Angela Merkel – zauważył prowadzący program Michał Rachoń.
W czasie programu Piotr Borys oskarżał rząd Zjednoczonej Prawicy – zwracając się do uczestniczącego w rozmowie ministra Adama Andruszkiewicza z KPRM – o to, że „idzie w kierunku wschodnim i Putina”. Dowodem miałaby być sprzedaż stacji benzynowych Lotosu węgierskiej firmie MOL. Gdy tylko pojawiła się informacja na ten temat, politycy opozycji zaczęli twierdzić, że koncern znad Dunaju powiązany jest z Kremlem. To samo powtarzał dziś Piotr Borys. Michał Rachoń poprosił posła, „żeby wskazał konkretny podmiot w ramach akcjonariatu MOL, który ma decydujący wpływ na funkcjonowanie i jest podmiotem rosyjskim”.
– Nie akcjonariatu tylko powiązań nieformalnych. Proszę zobaczyć, z kim MOL współpracuje – odparł przedstawiciel opozycji.
– Który podmiot jest nieformalny? Może pan go nazwać? – dopytywał dziennikarz.
Wtedy poseł PO powołał się, bez konkretów, na „politykę Orbana i Putina” oraz „współpracę MOL z odpowiednikiem rosyjskim”. – To są jednoznacznie powiązane interesy – stwierdził, dodając, że MOL jest również „powiązany kapitałem” z Rosją.