
– Jako prokurator generalny przygotowuję właśnie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, by sprawdzić, czy tryb przyjęcia decyzji o drastycznej zmianie unijnego systemu handlu emisjami CO2, na którą zgodzili się Donald Tusk i Ewa Kopacz, nie naruszał przepisów Konstytucji RP – poinformował Zbigniew Ziobro w wywiadzie z Michałem Rachoniem, który ukaże się w najnowszym wydaniu tygodnika „Gazeta Polska”.
W 2014 r. cena uprawnień do emisji CO2 wynosiła około 6 euro za tonę; teraz przekracza 85 euro. „Tak silny wzrost cen uderza w odbiorców energii,...
zobacz więcej
Jak powiedział pytany o tę sprawę na poniedziałkowej konferencji prasowej wiceszef resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta, w 2014 r. Donald Tusk, jako premier zgodził się „na drastyczne zmiany w systemie handlu emisjami ETS”, a nastąpienie, „w toku wykonania konkluzji Rady Europejskiej, w kolejnych miesiącach premier Ewa Kopacz uznała te propozycje”.
Kaleta przekonywał, że „te propozycje polegały na tym, że w latach 2019-2020 rozpoczną się drastyczne podwyżki cen za certyfikaty”, gdyż do systemu dopuszczone zostaną firmy inwestycyjne. Dodatkowo - jak mówił - „Komisja Europejska będzie mogła sterować podażą tych certyfikatów: będzie mogła zabierać je z rynku i wymuszać ograniczanie emisji” przez co „ceny certyfikatów będą drastycznie rosły”.
– Widzimy, że ponad 60 proc. ceny prądu dla konsumentów, to jest ten paraunijny podatek: podatek Tuska i Kopacz – powiedział Kaleta. – Traktaty w tej sprawie swobody doboru źródeł energii przewidują jednomyślność. Dziwnym trafem w tym przypadku Polski jednomyślności pozbawiono. Na to zgodził się Donald Tusk i Ewa Kopacz. Dokładnie na to, że Polska nie miała prawa weta w tej sprawie – powiedział wiceminister.
To co nawet politycy PO-PSL krytykowali w polskim parlamencie, nazywając „parapodatkiem”, Donald Tusk „klepnął” na unijnym szczycie w Brukseli –...
zobacz więcej
– W tym orzeczeniu TSUE wskazał, że nie sposób jest tak zastosować tego przepisu traktatu, żeby była jednomyślność. Co to oznacza? Że na przyszłość próbuje się pozbawić Polskę prawa weta, czyli również nad głowami Polaków będzie dokonana próba wdrożenia tego karkołomnego pakietu „Fit for 55” – powiedział Kaleta.