Kary za wycinanie filtra cząstek stałych i wprowadzenie dodatkowego przeglądu technicznego dla pojazdów przekraczających określony wiek lub przebieg – to pomysł grupy posłów Koalicji Obywatelskiej, z którym zwrócili się do Ministerstwa Infrastruktury. Parlamentarzyści domagali się skuteczniejszego „eliminowania z ruchu drogowego pojazdów nadmiernie emitujących substancje szkodliwe”. Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego dodatkowe badanie pojazdu mogłoby dotyczyć pojazdów z przebiegiem powyżej 160 tys. km. Co na to rząd?
Naukowcy z izraelskiego Uniwersytetu Ben Guriona chcieli zbadać, czy zdolności nawigacyjne zwierząt zależą od gatunku, środowiska lub struktury...
zobacz więcej
W interpelacji złożonej przez posłów: Tomasza Aniśkę, Małgorzatę Chmiel, Cezarego Grabarczyka, Pawła Olszewskiego, Krystynę Sibińską, Franciszka Sterczewskiego, Małgorzatę Tracz i Urszulę Zielińską wskazywano, że po roku od wyników kontroli NIK rząd powinien zająć się „eliminowaniem” szczególnie szkodliwych pojazdów. Chodzi głównie o emisję szkodliwych zanieczyszczeń.
Kolejne badanie techniczne dla pojazdów z przebiegiem 160 tys. km?
Jedna z propozycji to „obowiązek poddawania pojazdów dodatkowym przeglądom technicznym, potwierdzającym ich zdatność do ruchu drogowego po przekroczeniu określonego wieku pojazdu i wielkości przebiegu”.
Taką możliwość daje państwom UE dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z 3 kwietnia 2014 r. – pozwala na
poddanie pojazdu badaniu „zdatności do ruchu drogowego przed upływem terminów badania (technicznego – red.)” m.in. w przypadku, „gdy pojazd osiągnął przebieg 160 tys. km”.
W odpowiedzi na interpelację posłów KO wiceminister infrastruktury Rafał Weber dystansuje się od pomysłu dodatkowych badań technicznych.
Odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury
Przedstawiciel rządu podkreśla, że dyrektywa nie nakłada obowiązku wdrożenia przepisów, a jedynie możliwość. „Ponadto
zaproponowanie przepisu będzie wzbudzało wiele wątpliwości w związku z obowiązkiem przeprowadzania w okresie jednego roku dwóch badań technicznych pojazdów, tj. okresowego, a także obowiązkowego, dodatkowego” – dodaje Weber w odpowiedzi, cytowanej przez portal Interia.
Wiceminister wskazuje, że byłaby to „dyskryminacja” a nawet „piętnowanie” pojazdów z uwagi na wiek lub przebieg.
Sprawa może wrócić
Nie widzi także możliwości wprowadzenia kar za usuniecie filtrów cząstek stałych – tzw. DPF-ów. Jak wskazuje, penalizacja takich działań wykracza poza właściwości resortu infrastruktury. Niewykluczone jednak, że tą sprawą zajmie się w najbliższych miesiącach Ministerstwo Sprawiedliwości.
Zobacz także: Policjanci zatrzymali nietypowy pojazd. „Kabriolet, a może roadster?”
źródło:
portal tvp.info, interia.pl
#przegląd
#badanie techniczne
#koalicja obywatelska
#samochód
#dpf
#ministerstwo infrastruktury