
Popularna YouTuberka Adalia Rose nie żyje. Miała zaledwie 15 lat. Cierpiała na progerię, nieuleczalną chorobę, która objawia się przedwczesnym starzeniem.
Nie żyje 14-letnia Polka, potrącona przez samochód w Rowley Regis w Wielkiej Brytanii. Olivia K. zginęła w sylwestra, w drodze na imprezę. „Była...
zobacz więcej
U Adalii Rose zdiagnozowano zespół progerii Hutchinsona-Gilforda, kiedy była niemowlęciem. To choroba genetyczna, na którą cierpi około 500 dzieci na całym świecie.
Oprócz szybkiego, przedwczesnego starzenia się Adalia cierpiała na brak tkanki tłuszczowej, wypadały jej włosy i miała dolegliwości związane ze stawami. Nastolatka zmarła 12 stycznia, o czym w mediach społecznościowych poinformowała jej rodzina.
„12 stycznia 2022 r. o godzinie 19 Adalia Rose Williams odeszła z tego świata. Weszła do niego po cichu i wyszła po cichu, ale jej życie było dalekie od tego. Dotknęła miliony ludzi i pozostawiła największy ślad w każdym, kto ją znał. Nie odczuwa już bólu i tańczy teraz do muzyki, którą kocha. Naprawdę chciałabym, żeby to nie była nasza rzeczywistość, ale niestety tak jest” – czytamy w oświadczeniu.
Rodzina podziękowała wszystkim, którzy kochali i wspierali Adalię. „Dziękujemy wszystkim lekarzom i pielęgniarkom, którzy przez lata pracowali, aby utrzymać ją w zdrowiu” – dodano.
Nastolatka miała kilkanaście milionów fanów w mediach społecznościowych.