#DmowskiZostaje. Komu przeszkadza projekt ustawy PiS?

Posłowie PiS złożyli projekt ustawy ws. zakazu zmiany nazw tych ulic, których patroni to osoby wybitnie zasłużone. „»Gazeta Wyborcza« denerwuje się na zgłoszony właśnie projekt ustawy, który zapowiadałem kilka tygodni temu. Ciekawe dlaczego im to tak przeszkadza?” – komentuje w sieci wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Zwolenniczki aborcji, które protestowały często na rondzie Romana Dmowskiego w Warszawie, zażądały zmiany nazwy tego miejsca na rondo Praw Kobiet. Rafał Trzaskowski poparł ten pomysł, a radni PO przegłosowali uchwałę ws. petycji o zmianie nazwy.

Wywołało to sprzeciw środowisk, które uznają zasługi Dmowskiego w historii Polski za ważne.

„Petycja #DmowskiZostaje to ważna inicjatywa, ale nie zatrzyma Rafała Trzaskowskiego. Konieczne są zmiany w prawie” – zapowiedział wówczas Paweł Jabłoński (PiS). „W tym tygodniu zaproponuję projekt ustawy, która uniemożliwi usuwanie ze wspólnej przestrzeni publicznej postaci zasłużonych dla polskiej historii i kultury” – podkreślał wiceminister.

Zobacz także ->  Trzaskowski odpowiada premierowi: Rondo Dmowskiego będzie „symbolem walki o prawa kobiet”

Teraz do Sejmu wpłynął projekt ustawy o ochronie dziedzictwa narodowego, związanego z nazywaniem obiektów w przestrzeni publicznej. Przedstawicielem wnioskodawców jest warszawski poseł PiS Paweł Lisiecki. Projekt zakłada wprowadzenie zakazu zmiany nazw tych ulic, skwerów, placów czy parków, których patroni to „osoby wybitnie zasłużone”.

W projekcie zaznaczono, że patron lub patronat mogą być zmienione jedynie w przypadku:

- ustanowienia tego patrona lub patronatu jako nazwy innego obiektu przestrzeni publicznej w celu zapewnienia godniejszej formy upamiętnienia;
- ujawnienia nieznanych publicznie w chwili ustanowienia patrona lub patronatu okoliczności, które kwestionują zasadność uznania danej nazwy za patrona;
- ujawnienia nieznanych publicznie w chwili ustanowienia patrona lub patronatu czynów związanych z działalnością publiczną osoby, grupy osób, organizacji lub instytucji.

#DmowskiZostaje ... Dziś wpłynął do Sejmu projekt ustawy o ochronie dziedzictwa narodowego związanego z nazywaniem obiektów przestrzeni publicznej. Nazwy ulic i placów, których patronami są Ojcowie Niepodległości będą pod ochroną.

— Paweł Lisiecki ������‍��‍��‍�� (@lisieckipawel) January 13, 2022

„Trend obalania pomników przez lewicę”

„Patroni na wieki wieków. PiS znalazło sposób, by nazw ulic Jana Pawła II, Kaczyńskiego i Dmowskiego nikt nie zmienił” – skomentowała projekt Prawa i Sprawiedliwości „Gazeta Wyborcza”. W tekście pojawiły się opinie, że partia rządząca dokonuje „ordynarnego skoku na wolność słowa”.

„»Gazeta Wyborcza« denerwuje się na zgłoszony właśnie projekt ustawy, który zapowiadałem kilka tygodni temu, a który uniemożliwi wymazywanie ze wspólnej przestrzeni publicznej bohaterów polskiej historii” – skomentował na Twitterze Paweł Jabłoński. „Ciekawe dlaczego im to tak przeszkadza?” – dodał.

Zobacz także ->  Dmowski wyjechał na ulice Warszawy. Wyjaśniamy, o co chodzi

Polityk PiS zaznaczył, że w wielu krajach „widać trend wymazywania historycznych postaci z nazw ulic i obalania ich pomników przez grupy ideologicznej lewicy”.

„To bardzo złe zjawisko niektórzy chcieliby przeszczepić także na polski grunt. Mam nadzieję że Sejm szybko przyjmie przepisy, które temu zapobiegną” – podkreślił.

„Gazeta Wyborcza“ denerwuje się na zgłoszony właśnie projekt ustawy, który zapowiadałem kilka tygodni temu, a który uniemożliwi wymazywanie ze wspólnej przestrzeni publicznej bohaterów 🇵🇱polskiej historii.
Ciekawe dlaczego im to tak przeszkadza? 🤔 pic.twitter.com/wEmdTx4xaK

— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) January 13, 2022

Wejdzie w życie z mocą wsteczną?

Co ważne, ustawa miałaby wejść w życie z mocą wsteczną, od 1 stycznia 2022 r. Wszystkie zmiany nazw dokonane po tej dacie zostałyby uznane za nieważne.

„W przypadku nieprzywrócenia poprzedniej nazwy w terminie 14 dni od dnia wejścia w życie ustawy, wojewoda zapewnia jej przywrócenie na koszt jednostki samorządu terytorialnego albo związku jednostek samorządu terytorialnego albo związku metropolitalnego" – czytamy w projekcie.

Przypomnijmy, że gdy warszawscy radni PO postanowili pozbyć się ronda Romana Dmowskiego, zainterweniował sam premier.

Zobacz także ->  Narodowcy zrobili psikus władzom Warszawy. Dmowski na ratuszu i PKiN

„Coś niepokojącego dzieje się w Warszawie. (...) Stołeczni radni chcą anulować Rondo Romana Dmowskiego. Czy to prezydent Trzaskowski pisze nowy rozdział polskiej historii. Rozdział, w którym nie ma miejsca dla bohaterów naszej niepodległości? Roman Dmowski, czy to się kierownictwu Platformy Obywatelskiej podoba czy nie, jest i będzie już na zawsze ojcem wolnej Polski, wybitnym współtwórcą niepodległej Rzeczypospolitej” – napisał Mateusz Morawiecki na Facebooku.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odpowiedział, że jeden z ojców polskiej niepodległości ma wystarczająco dużo miejsc, w których jest upamiętniony – wymienił pomnik przy al. Szucha i tablicę na Dworcu Wschodnim. „Rondo jego imienia stało się symbolem walki o prawa kobiet. Te, które po kolei próbujecie »anulować«. A niepokojący Pana wniosek do Rady Miasta złożyły kobiety” – napisał Trzaskowski.

Panie Premierze, R. Dmowski jest uhonorowany w innych miejscach w @warszawa - pomnik przy al. Szucha czy Dw. Wschodni. Rondo jego imienia stało się symbolem walki o prawa kobiet. Te, które po kolei próbujecie „anulować”. A niepokojący Pana wniosek do Rady Miasta złożyły kobiety.

— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) December 11, 2021

#roman dmowski #warszawa #rondo #projekt ustawy #pis #rafał trzaskowski