Agencja ocenia, że zawierane przez PKN Orlen umowy ograniczają rosyjskie wpływy na rynku paliw. Bloomberg pisze, że „umowa Saudi Aramco na dostawę prawie połowy ropy do Polski zapewni spółce silniejszą pozycję w regionie od dawna zdominowanym przez rosyjskich producentów”. Agencja ocenia zatem, że zawierane przez PKN Orlen umowy ograniczają rosyjskie wpływy na rynku paliw. Zgodnie z ogłoszonymi w środę decyzjami, <b>Saudi Aramco kupi 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu,</b> węgierski<b> MOL kupi 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot - bazy paliw.</b> Orlen zaznaczył, że w ten sposób realizuje warunki Komisji Europejskiej dla przejęcia Lotosu. <br /><br /> Za udziały w rafinerii Aramco ma zapłacić <b>ok. 1,15 mld zł. </b>Koncern kupi też spółki Lotosu zajmujące się hurtem oraz paliwami lotniczymi. Jednocześnie Orlen podpisał z Saudyjczykami trzy umowy: na dostawy ropy, współpracę w obszarze badań i rozwoju oraz wspólne analizy co do inwestycji w obszarze petrochemii. <br /><br /> Węgierski MOL przejmie z kolei 417 stacji paliw sieci Lotos, znajdujących się na terenie Polski, <b>za kwotę 610 mln dol.</b> Orlen zaś kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji za ok. 229 mln euro. Obszar logistyki paliw i asfaltu w ramach spółki Lotos Terminale kupi Unimot za co najmniej 450 mln zł. Lotos Biopaliwa zostanie sprzedany węgierskiej firmie Rossi Biofuel. <br /><br /> Jak pisze Bloomberg, dzięki transakcji gigant naftowy Aramco będzie <b>zwiększał sprzedaż ropy na rosyjskim podwórku energetycznym</b>. <br /><br /> Agencja wskazuje, że poprzez zakup Aramco rozszerzy obecność firmy w europejskim systemie, co pomoże gigantowi wzmocnić swoją pozycję w regionie <b>tradycyjnie zdominowanym przez rosyjską ropę. </b><br /><br /> Ocena agencji prasowej specjalizującej się w dostarczaniu informacji na temat rynków finansowych, z siedzibą na Manhattanie, stoi w sprzeczności m.in. z <a href="https://www.tvp.info/57916402/fake-hunter-prostuje-informacje-donalda-tuska-wegierski-mol-nie-jest-zwiazany-z-rosja" target="_blank">opinią szefa PO Donalda Tuska, że „Ład Kaczyńskiego jest bardziej rosyjski, niż sądzili najwięksi pesymiści”.</a> W takim wpisie na Twitterze były premier odniósł się do informacji, że węgierski koncern MOL kupi część stacji paliw Lotosu w Polsce. Tusk węgierską firmę nazwał „<b>politycznie powiązaną z Moskwą</b>”.