
Lider ruchu Kukiz’15 Paweł Kukiz przez lata gościł w najważniejszych programach stacji TVN. W lipcu poparł jednak ustawę medialną, która miała dostosowywać polskie prawo do unijnych regulacji. Od tamtej pory zaproszenia do programów amerykańskiego nadawcy nagle zablokowano. – Do żadnego programu nikt mnie absolutnie nie zaprasza – przyznaje Kukiz.
Samorządowcy w całej Polsce odwoływali ostatnio miejskie imprezy sylwestrowe na świeżym powietrzu, bo, jak tłumaczyli, mamy epidemię. Koronny...
zobacz więcej
W połowie grudnia Sejm RP uchwalił ustawę, która miała na celu dostosowanie polskiego prawa medialnego do dyrektyw unijnych zakładających, że kapitał w instytucjach medialnych pochodzących z państwa spoza obszaru UE nie będzie przekraczał 49 proc. Projekt zawetował jednak prezydent RP Andrzej Duda.
Mimo to decyzja posłów Zjednoczonej Prawicy spotkała się z ostrą reakcją opozycji i TVN. Politycy związani z partią rządzącą przestali być zapraszani do programów tej stacji. Do teraz pojawiają się wyłącznie w niedzielnej „Kawie na ławę”, ale ich obecność w innych programach jest blokowana.
Zobacz także: Już nie udają. TVN przestał zapraszać polityków Zjednoczonej Prawicy
Teraz portal wirtualnemedia.pl podkreślił, że już od lipca zeszłego roku zaproszeń nie otrzymuje Paweł Kukiz.
– Do żadnego programu nikt mnie absolutnie nie zapraszał – powiedział serwisowi muzyk i lider Kukiz’15.
Turniej Czterech Skoczni, który w tym sezonie transmitowany był w m.in. TVN a nie, jak poprzednio, w Telewizji Polskiej, średnio oglądało 2,91 mln...
zobacz więcej
– Oni mnie zapraszali tylko do programów z tak zwaną ruchomą kamerą do skomentowania jakiegoś zdarzenia. Pod Sejmem czy w Sejmie. Nie mam pojęcia, dlaczego nie było zaproszeń do programów. To prywatna telewizja amerykańska i mają takie prawo – dodał Kukiz.
Przekonywał również, że poparcie ustawy medialnej było uzasadnione.
Zobacz także: Prezydent podjął decyzję ws. ustawy medialnej
– To nie jest „lex TVN”, tylko ustawa medialna. Dekoncentrację kapitałową mamy od 2015 r. zapisaną w programie. Proszę sprawdzić. Zachowałbym się nie fair względem wyborców, nie realizując programu, kiedy mam taką możliwość. To cała filozofia – podkreśla Paweł Kukiz.