Odwoływali miejskie sylwestry, organizują koncerty WOŚP. Samorządowcy w całej Polsce odwoływali ostatnio miejskie imprezy sylwestrowe na świeżym powietrzu, bo, jak tłumaczyli, mamy epidemię. Koronny przykład to jak zwykle Warszawa. – Jesteśmy odpowiedzialni i nie możemy narażać mieszkańców – mówili przedstawiciele Rafała Trzaskowskiego. Już teraz ci sami ludzie przygotowują wielkie koncerty z okazji kolejnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W stolicy, gdzie sylwester na Placu Defilad byłby podobno zagrożeniem, w tym samym miejscu zagrają wspierający Jerzego Owsiaka artyści, a pod sceną zgromadzą się tłumy warszawiaków. Nie minęły jeszcze dwa tygodnie, od kiedy liczni prezydenci miast i miasteczek w całym kraju przekonywali, że organizowanie imprez w czasie COVID–u to brak odpowiedzialności. <b>Krytykowali tych, którzy przygotowywali koncerty lub pokazy fajerwerków.</b><br><br> Wszyscy pamiętamy, jak w październiku 2020 r. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski maszerował w wielotysięcznym Strajku Kobiet. Kilka dni później tłumaczył, że organizacja Marszu Niepodległości to nieodpowiedzialność, bo szaleje epidemia. <br><br> Równo rok później politycy PO zorganizowali w Warszawie demonstrację poparcia dla Unii Europejskiej. Chwilę później Trzaskowski chciał zablokować marsz narodowców, by ci nie przyczynili się do transmisji koronawirusa.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/50682055/rafal-trzaskowski-podjal-decyzje-ws-marszu-niepodleglosci" target="_blank"> <b> Trzaskowski maszerował ze zwolennikami aborcji: Nie wyrażam zgody na Marsz Niepodległości </b></a> <br><br> Teraz scenariusz się powtarza. <b>Warszawski ratusz tłumaczył ostatnio, że drugi rok z rzędu nie organizuje sylwestra, a głównym powodem jest COVID-19.</b> <br><br> – Pamiętamy miejskie sylwestry z gwiazdami, fantastyczne imprezy w Warszawie, jednak jesteśmy odpowiedzialni i nie możemy narażać mieszkańców na nadmierne spotkania i duże zgromadzenia – tłumaczyła w rozmowie z wp.pl rzeczniczka Trzaskowskiego Monika Beuth-Lutyk.– Doniesienia z ministerstwa zdrowia o tym, że brakuje karetek, a przede wszystkim sił medykom, są tak niepokojące, że <b>my w przeciwieństwie do rządzących bardzo poważnie podchodzimy do tej sytuacji</b> – przekonywała.<br><br> Teraz mamy więc dwa scenariusze: albo jakimś cudem na imprezie WOŚP nie da się zarazić (w skrócie – Jerzy Owsiak nie zaraża), albo koronawirus został nagle pokonany.<br><br> W sieci pojawiają się bowiem pierwsze informacje, że 30 stycznia 2022 r. <b>na błoniach Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbędzie się wielki finał i koncert WOŚP.</b> Organizatorzy chwalą się już, że wystąpią m.in. IRA, De Mono, LemON, Kwiat Jabłoni, Happysad i Dżem.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/56771149/jerzy-owsiak-jedzie-na-granice-z-bialorusia-wosp-bedzie-pomagac-imigrantom-chcacym-nielegalnie-dostac-sie-do-polski" target="_blank"> <b> Owsiak jedzie na granicę. Chce pomóc próbującym nielegalnie dostać się do Polski </b></a> <br><br> Możliwe, że Rafał Trzaskowski nie tylko zachęci warszawiaków, aby tłumnie gromadzili się w centrum miasta, ale pójdzie o krok dalej. W ubiegłym roku sam został bowiem wolontariuszem WOŚP i chwalił się na Facebooku otrzymaniem akcesoriów do przeprowadzenia zbiórki pieniędzy. <b>Możliwe więc, że osobiście pojawi się wśród mieszkańców…. którym jeszcze niedawno tłumaczył, że nawet imprezy na świeżym powietrzu stanowią zagrożenie.</b> <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div>Nie jest oczywiście tak, że podwójne standardy stosuje tylko gospodarz stolicy. 19 grudnia posłanka Katarzyna Lubnauer (z kolegami z PO) skandowała w tłumie ludzi na Starym Mieście hasło „wolne media”, a już trzy dni później oceniła na Twitterze, że witanie Nowego Roku na masowych imprezach sylwestrowych to błąd, bo, jak przypomniała, w Polsce pojawił się nowy wariant koronawirusa – Omikron.<br><br> W województwie świętokrzyskim już na początku grudnia lokalne media informowały: <b>„W Kielcach nie będzie Sylwestra pod Gwiazdami. Powodem kolejna fala pandemii”. </b><br><br> – „Sylwester pod Gwiazdami” w tym roku w Kielcach, podobnie jak w wielu innych polskich miastach, nie odbędzie się. Taka decyzja jest podyktowana względami epidemicznymi, zdrowiem i bezpieczeństwem mieszkańców – informował Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc, współpracującego z PO Bogdana Wenty. Szef biura prasowego tłumaczył, że <b>miasto woli zorganizować Jarmark Bożonarodzeniowy, bo na nim ludzie pojawiają się rotacyjnie,</b> a nie wszyscy jednego dnia na jednym koncercie.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/57757206/sylwester-marzen-onet-kolejny-dzien-atakuje-tvp-joanna-lichocka-zabolalo-musza-atakowac" target="_blank"> <b> Onet kolejny dzień o „Sylwestrze Marzeń”. „Zabolało. TVP przykryła konkurencję” </b></a> <br><br> Teraz te same media, które pisały o braku imprezy z powodu COVID-19, informują: <b>„Ależ będą atrakcje na 30. finale WOŚP na Rynku w Kielcach”.</b> Nagle okazało się bowiem, że organizowanie jednej imprezy dla całego miasta jest okej. – Rynek będzie tętnił życiem, śpiewem i zabawą – podkreślają organizatorzy imprezy.<br><br> Kontrowersje – podobnie jak we wcześniejszych latach – budzi również temat „światełka do nieba”. Część samorządowców ogranicza strzelanie fajerwerków w sylwestra, tłumaczą, że głośne wystrzały powodują stres u zwierząt. Jednak już kilka tygodni później sami organizują strzelanie z Jurkiem Owsiakiem. Czy tym razem ograniczą się do laserów i muzyki, a środki pirotechniczne zostawią w domach?