Piotr Michalski wywalczył złoty medal w wyścigu na 500 m podczas mistrzostw Europy w łyżwiarstwie szybkim w Heerenveen. Polak (34,602) wyprzedził dwóch reprezentantów gospodarzy Holendrów – drugiego Merijna Scheperkampa i trzeciego Dai Dai Ntaba.
– Wszystko zaczęło się od filmu „Commando”, w którym główną rolę zagrał Arnold Schwarzenegger. Arnold mnie zainspirował. To za jego sprawą w wieku...
zobacz więcej
Marek Kania zajął ósme miejsce – z czasem gorszym od kolegi z kadry o 0,47, a Damian Żurek uplasował się na 12. pozycji ze stratą 0,70. To pierwszy medal ME na dystansach Michalskiego w rywalizacji indywidualnej, a łącznie trzeci. Zarówno cztery lata temu, jak i w sobotę zdobył brąz w sprincie drużynowym.
Pochodzący z Sanoka panczenista już od jakiegoś czasu sygnalizował dobrą formę. Na początku grudnia podczas zawodów Pucharu Świata w Salt Lake City ustanowił rekord Polski na 500 m oraz na dystansie dwukrotnie dłuższym. Teraz w Heerenveen również startował na 1000 m – zajął szóste miejsce.
Walkę o medale w tej konkurencji innym zawodnikom ułatwiła nieco nieobecność kilku rosyjskich sprinterów. Z powodu pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa zrezygnować z występu musieli m.in. rekordzista świata na 500 m Paweł Kuliżnikow i Artiom Ariefiejew, którzy byli wymieniani w gronie faworytów.