
– Polski Ład to największa od 30 lat reforma systemu podatkowego, dlatego można spodziewać się jakichś drobnych nieporozumień na starcie tego systemu, natomiast na ocenę całej reformy trzeba będzie poczekać rok, żeby zobaczyć efekty na całorocznych rozliczeniach pracowników – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytut Ekonomicznego.
Rozwiązania zaproponowane przez architektów Polskiego Ładu są strategiczne, ale sercem programu tak naprawdę jest wsparcie rodzin – poprzez zmiany...
zobacz więcej
Polski Ład wszedł w życie 1 stycznia 2022. Arak zwrócił uwagę na gigantyczną skalę zmian w prawie podatkowym. – Od kiedy mieliśmy wprowadzony system PIT, nikt nie zdecydował się na tak daleko idącą zmianę: zarówno, jeśli chodzi o kwotę wolą od podatku czy też próg podatkowy – a teraz te wszystkie rzeczy zmieniają się na raz – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info.
Jego zdaniem to właśnie z tego powodu, mogą wynikać „drobne nieporozumienia na starcie”. – Natomiast na ocenę całej reformy trzeba będzie poczekać rok, żeby zobaczyć efekty na całorocznych rozliczeniach pracowników. Poza tym większość pracowników otrzyma wynagrodzenia pod koniec stycznia – dodał.
Rozwiązania zaproponowane przez architektów Polskiego Ładu są strategiczne, ale sercem programu tak naprawdę jest wsparcie rodzin – poprzez zmiany...
zobacz więcej
Skoro Polski Ład ma przynieść korzyści zdecydowanej większości Polaków, to jak należy rozumieć negatywne komentarze?
– Pamiętajmy – jest milcząca większość Polaków, która zyskuje, ma niższe zarobki. Polska to nie tylko Warszawa, Gdańsk, Poznań czy Wrocław. W małych miejscowościach, na obszarach wiejskich są osoby o niższych zarobkach, które w największym stopniu skorzystają na reformie. Te osoby nie są tak aktywne w mediach społecznościowych. Natomiast głośna mniejszość, która zarabia więcej i traci, siłą rzeczy będzie nadreprezentowana w mediach – kontynuował.
Szef PIE dostrzegł także opieszałość części pracodawców, którzy „nie wykorzystali danego czasu, by zakomunikować pewne kwestie czy dokumenty, które mogłyby być wypełnione z korzyścią dla pracownika”.
Część Polaków w 2022 roku zapłaci wyższą składkę zdrowotną. Według Araka jej wzrost „wpłynie na podniesienie jakości usług zdrowotnych”. – Mamy lukę wydatkową i jeśli chcemy, żeby system ochrony zdrowia lepiej funkcjonował, był lepiej przygotowany na walkę z koronawirusem, z pandemią – bo ona, jak widać, prędko się nie skończy – to musimy do tego systemu dorzucić środków, a temu służy zmiana w składce zdrowotnej – zakończył Arak.