
Nie zagra, zagra, nie zagra... Trwająca od kilku dni telenowela z udziałem Novaka Djokovicia, australijskiego rządu i władz wielkoszlemowego Australian Open wreszcie dobiegła końca. Na szczepionkowo-tenisowym chaosie wszyscy, niestety, przegrali.
To mógł być jeden z najlepszych meczów w karierze Igi Świątek. 20-letnia Polka w dwóch setach (6:2, 6:1) pokonała ubiegłoroczną finalistkę US Open...
zobacz więcej
Wszelką analizę wydarzeń z ostatnich kilku dni zacząć wypada od zastrzeżenia: to nigdy ani nie miało prawa, ani nie powinno się zdarzyć.
W wielkim skrócie: od początku pandemii Australijczycy słyną z bardzo restrykcyjnego podejścia do walki z koronawirusem. Nawet jeden wykryty przypadek prowadził tam do zamykania miast, noszenie maseczek jest oczywiście obowiązkowe, a wjazd bez certyfikatu szczepienia – niemożliwy. Wydarzeń sportowych z trybun nikt nie ogląda, a światowe gwiazdy, by grać, muszą znieść uciążliwą kwarantannę (jak w zeszłym roku) lub żyć w „bańce” (jak w tym roku).
Gdyby chodziło o dwa-trzy nieszczególnie istotne turnieje, pewnie wielu zawodników wykreśliłoby je z kalendarza i omijało Australię szerokim łukiem. Ale że mowa o Australian Open – turnieju wielkoszlemowym, prestiżowym, świetnie płatnym i ważnym z perspektywy rankingu, kapryśni z reguły sportowcy grzecznie robią to, co im każą.
Nie wszyscy. Z występu dobrowolnie zrezygnowali m.in. Serena Williams, Karolina Pliskova, Roger Federer czy Dominik Thiem. Serb Novak Djoković odpuszczać nie chciał, ale już kilka miesięcy temu deklarował, że jest przeciwnikiem obowiązkowych szczepień, sugerując, że sam ramienia udostępniać igle nie zamierza. A że w Australii są przecież obowiązkowe, kibice zaczęli dyskutować...
Wszelkie analizy przyniosły dość klarowny konsensus: nikt nie stoi ponad prawem, a gwiazda tenisa – nawet jeśli to Novak Djoković, być może jeden z najlepszych graczy w historii – nie powinna cieszyć się żadnymi dodatkowymi przywilejami. Tu i ówdzie przebąkiwano, że Serb może dostać warunkową zgodę na wjazd do kraju, ale nikt podobnych doniesień nie traktował poważnie. Przypomnijmy: mówimy o kraju, który walkę z pandemią traktował i traktuje poważniej niż zdecydowana większość państw świata.
Polscy tenisiści po zwycięstwie nad Argentyną 3:0 awansowali do półfinału turnieju ATP Cup w Sydney. Nasi zawodnicy wygrali wszystkie trzy...
zobacz więcej
Happy New Year! Wishing you all health, love & joy in every moment & may you feel love & respect towards all beings on this wonderful planet.
— Novak Djokovic (@DjokerNole) January 4, 2022
I’ve spent fantastic quality time with loved ones over break & today I’m heading Down Under with an exemption permission. Let’s go 2022! pic.twitter.com/e688iSO2d4
Pięć przypadków zakażenia koronawirusem zdiagnozowano w sobotę w Bayernie Monachium. Wśród zakażonych piłkarzy nie ma Roberta Lewandowskiego....
zobacz więcej
Mr Djokovic’s visa has been cancelled. Rules are rules, especially when it comes to our borders. No one is above these rules. Our strong border policies have been critical to Australia having one of the lowest death rates in the world from COVID, we are continuing to be vigilant.
— Scott Morrison (@ScottMorrisonMP) January 5, 2022
UPDATE: Novak Djokovic to remain in Melbourne for the time being - but ultimately, it’s likely to be a day trip. He’s about to be transported to a City quarantine hotel, run by the Federal Govt. Arrangements are now underway to source a return flight to Europe, likely today.
— Clint Stanaway (@cstanaway) January 5, 2022