Prezes PZPN Cezary Kulesza przyznał, że wciąż napływają oferty od trenerów zainteresowanych pracą na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. – Na razie trzeba wybrać kilku, może czterech-pięciu, z którymi będziemy rozmawiać – powiedział w rozmowie z serwisem Sport.pl.
Mistrz świata z 2014 roku Lukas Podolski mocno skrytykował byłego już selekcjonera reprezentacji Polski Paulo Sousę. Napisał w mediach...
zobacz więcej
Polscy piłkarze nie mają selekcjonera od końca grudnia, gdy PZPN rozwiązał kontrakt z Paulo Sousą, na jego prośbę. Portugalczyk objął funkcję trenera Flamengo Rio de Janeiro. Nowy selekcjoner będzie miał niewiele czasu, ponieważ już 24 marca biało-czerwonych czeka na wyjeździe półfinałowy mecz barażowy z Rosją o awans do mistrzostw świata.
Według mediów nowym trenerem kadry zostanie prawdopodobnie polski szkoleniowiec, choć prezes Kulesza na razie tego nie potwierdza. – Nie mogę powiedzieć, że na 100 procent selekcjonerem będzie Polak, ponieważ spływa do nas, między innymi na mój komunikator, bardzo dużo zapytań od menedżerów czy osób, które sympatyzują z danymi trenerami. Jest sporo nazwisk mniej znanych, ale są też znane. To jednak głównie panowie w starszym wieku. Gdzieś ich czas już minął. Nie chcę wymieniać nazwisk, my też kiedyś będziemy starsi – przyznał Kulesza w programie „Sport.pl Live”.
Zainteresowanie Cannavaro i Pirlo
Potwierdził informacje mediów o zainteresowaniu ze strony między innymi Włochów, byłych znakomitych piłkarzy, Fabio Cannavaro i Andrei Pirlo. – Też gdzieś się przewijały te nazwiska – stwierdził prezes PZPN i zapowiedział, że spośród licznych kandydatur należy teraz ograniczyć wybór do kilku nazwisk.
– Wybór jest bardzo duży. Teraz trzeba wziąć to sito i przesiać. Czyli wybrać tych trenerów, z którymi będziemy rozmawiać. Nie wiem, czy to będzie czterech-pięciu szkoleniowców. Ja też muszę porozmawiać z trenerami. Dowiedzieć się na przykład, czy chcą grać trójką w obronie, czwórką. Jak to widzą. Wiemy, że szkoleniowiec będzie musiał dobrze rozpracować reprezentację
Rosji – podkreślił Kulesza.
Jak dodał, zwycięstwo w dwustopniowych barażach oznacza dłuższy okres pracy z reprezentacją. – Jeżeli trener wygra baraże, to normalna sprawa, że pojedzie z kadrą również na mundial do Kataru. Inaczej to nie byłoby po piłkarsku – podkreślił.
Jednym z faworytów mediów jest Adam Nawałka, który prowadził kadrę do lipca 2018 roku. –
Nie było od Adama żadnej wiadomości. Były takie za pośrednictwem mediów – stwierdził Kulesza. – Jeszcze nie rozmawiałem z żadnym trenerem. Ale dzisiaj wieczorem (w poniedziałek – przyp. red.) już jestem umówiony na jedną rozmowę. A jutro pewnie przeprowadzę ich więcej – dodał.
Zapowiedział, że będzie brał też pod uwagę trenerów, którzy obecnie są związani kontraktami z klubami z polskiej ekstraklasy. Na razie nie określił także dokładnej daty wyboru selekcjonera. Wcześniej wspominał o 19 stycznia, gdy zbierze się zarząd. – Zobaczymy. Może uda się wcześniej, ale też możliwe, iż ogłosimy na przykład dzień po posiedzeniu zarządu – powiedział prezes PZPN.
źródło:

pap
#paulo sousa
#piłka nożna
#reprezentacja
#pzpn
#cezary kulesza
#adam nawałka
#fabio cannavaro
#andrea pirlo