Chiny pod ostrzałem państw zachodnich i organizacji ekologicznych za zielone światło dla nowych elektrowni węglowych. Właśnie ukończono pierwszy 1000-megawatowy blok nowej elektrowni Shanghaimiao – największego zakładu tego typu w kraju.
Niemcy i Czechy sugerują, że są państwami ekologicznymi, a tylko Polska na masową skalę wydobywa i zużywa węgiel. Tymczasem gdy Polska wydobywa 46...
zobacz więcej
We wtorek operator elektrowni, kontrolowana przez rząd w Pekinie firma Guodian Power Shanghaimiao Corporation poinformowała o ukończeniu prac nad pierwszym blokiem. W sumie elektrownia będzie wyposażona w cztery jednostki wytwórcze i ma dostarczać energię do położonej na wschodnim wybrzeżu Chin prowincji Shandong za pośrednictwem dalekosiężnej sieci wysokiego napięcia.
Potężna elektrownia węglowa
Shanghaimiao zlokalizowana jest w bogatym w węgiel północno-zachodnim regionie Mongolii Wewnętrznej – wskazuje Agencja Reutera. Operator zakładu zapewnia, że wykorzystywana technologia jest najbardziej wydajna na świecie, z najniższymi wskaźnikami zużycia węgla i wody.
Agencja Reutera zauważa przy tym, że
Chiny są odpowiedzialne za ponad połowę światowej produkcji energii elektrycznej z węgla i oczekuje się, że w 2021 r. nastąpi wzrost o 9 proc. rok do roku – jak wynika z grudniowego raportu Międzynarodowej Agencji Energii.
Pekin co prawda zobowiązał się do rozpoczęcia redukcji zużycia węgla, ale zrobi to dopiero po 2025 roku – dając sobie kilka lat swobody w dalszym zwiększaniu mocy pochodzącej z węgla.
Pekin się nie zatrzymuje. A reszta płaci
Eksperci China’s State Grid Corporation szacują, że
w latach 2021-2025 w Chinach powstanie aż 150 gigawatów nowej mocy w elektrowniach węglowych.
Pekin znalazł się pod ostrzałem krytyki za tak mocne postawienie na węgiel w sytuacji, gdy inne kraje próbują ograniczyć emisję gazów cieplarnianych.
Zobacz także: Niemcy węglem stoją. Lawina komentarzy: Hipokryzja!
źródło:
Agencja Reutera, portal tvp.info
#chiny
#węgiel
#elektrownia
#pekin
#shanghaimiao