Niemcy używają wobec PiS takich samych słów, jak wobec swoich neonazistów. Są kraje, które „nie pałają entuzjazmem wobec perspektywy budowania na bazie UE IV Rzeszy Niemieckiej” – przypomniał w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” wicepremier Jarosław Kaczyński. Niemiecka prasa oceniła te słowa jako atak na tamtejszy rząd, choć, jak sama przyznała, umowa koalicyjna stanowiąca podstawę działań gabinetu Olafa Scholza, rzeczywiście przewiduje działania na rzecz federalizacji Unii. Mówiąc „<strong>budowie IV Rzeszy</strong>” <strong>prezes Prawa i Sprawiedliwości</strong> zaznaczył, że „to określenie nie jest niczym nagannym”. – Nie chodzi przecież o <strong>III Rzeszę</strong>, ale o nawiązanie do pierwszej. Sądzę, że dość dobrze oddaje kierunek tych zmian – wyjaśniał w rozmowie z „GPC”. <strong>Wicepremier Kaczyński</strong> wyjaśnił też, że zgoda Polski na przekształcenie UE w federację zarządzaną z <strong>Berlina</strong> – „współczesne poddaństwo” – oznaczałaby, że „bylibyśmy na różne sposoby degradowani”. <br /> <br /> Wyrażony przez wicepremiera sprzeciw Polski wobec tych zakusów odbił się szerokim echem w niemieckiej prasie, która stara się przedstawić Jarosława Kaczyńskiego i <strong>rząd RP</strong> w jak najbardziej negatywnym świetle. <br /> <br /> „Jarosław Kaczyński oskarża rząd Scholza” (o tworzenie IV Rzeszy) – pisze „Die Welt”. Gazeta przyznaje, że polski wicepremier wyjaśnił, iż nie chodzi o czasy nazistowskie, ale Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, „podobne do federacji”, obejmujące szereg małych krajów. Co więcej, „Die Welt zauważa, że umowa koalicyjna między SPD, Zielonymi i FDP rzeczywiście wskazuje jako cel budowę federalnego, europejskiego państwa na bazie UE. <br /> <br /> <h2>Jak z polskiego rządu zrobić neonazistów?</h2> <br /> O „oskarżaniu” rządu RFN przez Jarosława Kaczyńskiego piszą również inne tytuły, m.in. „Der Tagesspiegel” czy „Der Spiegel”. Ten ostatni używa w odniesieniu do Prawa i Sprawiedliwości przymiotnika „prawicowo-nacjonalistyczny”, zaś w odniesieniu do „Gazety Polskiej Codziennie” – „skrajnie prawicowy”. Niemieckie media od lat używają tych określeń jako eufemizmów wskazujących na <strong>neonazistów</strong>, i tak może to odbierać niemiecki czytelnik. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Zdaniem portalu federalnej telewizji publicznej zdf.de Kaczyński „zaatakował” także TSUE. Pracownicy ZDF zacytowali tylko użyte przez wicepremiera określenie „podstawowe narzędzie”, nie wyjaśniając, co rzeczywiście szef PiS mówił. <br /> <br /><b> Przeczytaj także: <a href="https://www.tvp.info/57568605/niemcy-szefowa-msz-annalena-baerbock-o-konflikcie-rosja-ukraina-i-nord-stream-2" target="_self">Szefowa niemieckiego MSZ: Rosja jest częścią europejskiego domu</a></b><br /> <br /> – Trybunał jest podstawowym narzędziem wykorzystywanym w tym działaniu. Sformułowano bowiem niczym niepodpartą tezę, iż Trybunału nic nie ogranicza. Zatem to nie zapisy traktatowe, ale jego orzeczenia są źródłem prawa. Może dowolnie interpretować prawo europejskie i wyciągać z niego wręcz uzurpacyjne wnioski. I tak czyni – brzmiał ten fragment wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego dla polskiego dziennika. <br /> <br /> <a href="/twoje-info"><img alt="Twoje INFO - kontakt z TVP INFO" src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" title="Twoje INFO - kontakt z TVP INFO" width="100%" /></a> <br /> <br /> Pytany, czy UE oparta o traktaty jeszcze istnieje, wicepremier odpowiedział, że „można powiedzieć, że instytucje europejskie radykalnie odrzuciły traktaty”. – Dokładnie tak: traktaty w Unii przestały obowiązywać, a nowym prawodawcą stał się <strong>TSUE</strong> – tłumaczył Jarosław Kaczyński nową rolę Trybunału.