
Barbara Kurdej-Szatan po występie w TVN wsiadła za kierownicę i pędząc do domu, złamała kilka przepisów – donoszą media. O aktorce głośno było kilka tygodni temu po tym, jak nazwała polskich żołnierzy i strażników granicznych „mordercami”.
Zdecydowana większość badanych zdecydowanie negatywnie ocenia skandaliczne słowa aktorki i prezenterki Barbary Kurdej-Szatan o funkcjonariuszach...
zobacz więcej
O sprawie informuje „Super Express”. Kurdej-Szatan w miniony weekend gościła w jednym z programów stacji TVN. Po wyjściu ze studia aktorka wsiadła do samochodu i pojechała do swojego domu. Jednak jej jazda pozostawia wiele do życzenia.
„Dosłownie pędziła... Gwiazda przekraczała prędkość i niczym szatan drogowy wymijała wszystkie samochody bez sygnalizowania o zmianie pasa” – opisuje gazeta.
Kurdej-Szatan miała pędzić z pasa lewego na prawy i z prawego na lewy. Jednak na się nie skończyło. Kobieta chcąc zmienić pas do skrętu w prawo, miała przejechać w zabronionym miejscu, na podwójnej ciągłej.
Gazeta opisuje, że taka brawurowa jazda sporo by ją kosztowała. „Za utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez niesygnalizowanie manewru, np. nieużycie lub niewłaściwe użycie kierunkowskazów, grozi mandat w postaci 200 zł i 2 pkt karnych, natomiast za przejechanie podwójnej linii ciągłej, 200 zł i 5 pkt. karnych” – czytamy.
Po tym, jak Barbara Kurdej–Szatan nazwała polskich żołnierzy „mordercami”, jej kariera zawisła na włosku. Nie jest jasne, jak będzie wyglądać jej...
zobacz więcej