W niedzielę w Paryżu odbędzie się finał kolejnej edycji Eurowizji Junior. Faworytką do wygranej jest 13-letnia Sara James, której próbny występ olśnił dziennikarzy z całej Europy. – Jestem zaszczycona, ale poziom jest bardzo wysoki. W finale liczę na dobrą zabawę, wielką przygodę i nowe doświadczenia – powiedział w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Info.
Przy każdym występie Sary oczywiście troszkę się denerwuję, jak to rodzic, ale kiedy ona wychodzi na scenę, to zawsze jest dobrze przygotowana, a...
zobacz więcej
James otrzymała nominację na Eurowizję Junior dzięki zwycięstwu w polskiej edycji The Voice Kids, ale jej przygoda ze śpiewaniem zaczęła się dużo wcześniej.
– Gdy miałam 6 lat pojechałam na pierwszy konkurs wokalny i wygrałam. To było wielkie wow. Pochodzę z muzykalnej rodziny. Gdy jesteśmy razem, to śpiewamy i tak naprawdę nikt nie może przestać. Z kolei dziadek gra na akordeonie, a wujek jest DJ – mówiła James.
Polka w finale wykona utwór „Somebody”.
– Moja piosenka opowiada, że jesteśmy razem zamknięci na świecie i powinniśmy się wspierać i sobie pomagać. Przesłanie ma duże znaczenie. Przyjeżdżając na konkurs wzięła pod uwagę to, żeby piosenka miała sens i niosła za sobą wartościowy przekaz – dodała.