Mama Sary James: Gdy wychodzi na scenę, jest dobrze przygotowana; stres ją mobilizuje

Przy każdym występie Sary oczywiście troszkę się denerwuję, jak to rodzic, ale kiedy ona wychodzi na scenę, to zawsze jest dobrze przygotowana, a po drugie stres ją mobilizuje – powiedziała w rozmowie z portalem tvp.info Arleta Dancewicz, mama Sary James, reprezentantki Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji Junior w Paryżu. Finałowy koncert odbędzie się w niedzielę w centrum La Seine Musicale w stolicy Francji. W piątek ruszyło głosowanie publiczności na uczestników konkursu. Głosować można także na kandydata własnego kraju.

Mama Sary James podkreśliła, że wspiera córkę „przede wszystkim tym, że z nią zawsze jest”. – Staram się w takich trudniejszych sytuacjach zawsze z nią rozmawiać, kiedy jest stres – przytulić; po prostu z nią być i wspierać dobrym słowem, tak żeby czuła, że nie jest sama – zaznaczyła Arleta Dancewicz.

Zapytana, jaki jest jej wpływ na karierę muzyczną córki, wyznała, że też kiedyś śpiewała. – W ogóle cała nasza rodzina jest muzykalna – zarówno mój tata śpiewa, gra na instrumentach, mój brat jest DJ’em. Także Sara jest po prostu skazana na sukces – powiedziała mama reprezentantki Polski w Eurowizji Junior 2021. Dodała, że „Sara już ma pewną utorowaną drogę”, jeśli chodzi o jej styl muzyczny. – Taki bliski jej sercu gatunek muzyczny to jest soul, new jazz, R’n’B – tego typu utwory. Myślę, że nikt nie będzie jej narzucał, co ma śpiewać, bo ona dokładnie wie, co lubi – przyznała.

Zapytaliśmy też mamę Sary, jakie towarzyszą jej emocje, gdy córka występuje na scenie. – Ja przy każdym występie Sary oczywiście troszkę się denerwuję, jak to rodzic, ale kiedy Sara wychodzi na scenę, to zawsze jest dobrze przygotowana, a po drugie stres ją zawsze mobilizuje. Ja po prostu jestem dumna i z radością słucham, patrzę na jej wykonania – wyznała Arleta Dancewicz.

Zobacz także: Odliczanie do wielkiego finału Eurowizji Junior

Zaznaczyła też, czego spodziewa po niedzielnym koncercie. – Chciałabym, żeby Sara była przede wszystkim zadowolona sama z siebie. Nie chodzi o opinię ludzi, tylko, żeby zeszła ze sceny i powiedziała: „dałam z siebie 100 procent; podobało mi się to jak zaśpiewałam, jak wyglądał cały występ”. Chciałabym, żeby to ona przede wszystkim była zadowolona z tego – niezależnie od wyniku – powiedziała nam mama Sary.

Zapytana, co razem z Sarą zabierze do Polski po finale Eurowizji Junior, odpowiedziała, że będę to „przede wszystkim te doświadczenia i nowe znajomości”. – Sara zabierze doświadczenie śpiewu na takiej dużej scenie, na takim dużym wydarzeniu. To będą piękne doświadczenia, które zabierzemy ze sobą – przyznała.

Mamę Sary zapytaliśmy też o to, w jaki sposób uczestniczy w karierze muzycznej córki. – Sara od długiego czasu kształciła się już w domu kultury pod okiem instruktora wokalnego, a teraz bliżej Eurowizji, to często miała lekcje z trenerem wokalnym – panem Adamem Czaplą. Więc tutaj moja rola już się dawno zakończyła – wyznała Arleta Dancewicz.

Przyznała nam też, że święta w ich domu będą muzyczne. – Mamy taką tradycję, że wszyscy wyjmują instrumenty, na których potrafią grać w mojej rodzinie i kolędujemy bardzo długo – powiedziała mama Sary.

Zobacz także: Francja zwycięzcą konkursu piosenki Eurowizja Junior

Zapytana o trudności związane z wkraczaniem córki w świat show-biznesu, odpowiedziała, że „to wszystko jest trudne ze względu na to, że Sara jest w wieku dojrzewania” – Jest nastolatką, więc tych zagrożeń jest więcej, ale myślę, że mamy też wspaniały management i osoby, które spotykamy na swojej drodze. Życzą nam dobrze, więc myślę, że będzie dobrze – wskazała Arleta Dancewicz.

Dodała też, że „przyjaciele wspierają ją w dalszym ciągu”. – Ten etap weryfikacji przyjaciół Sara ma już za sobą. Także są z nią cały czas. Niestety teraz Sara ma mniej czasu dla tych przyjaciół – powiedziała.

Reprezentacja Polski na Eurowizji Junior

Wraz z Sarą w niedzielę na paryskiej scenie wystąpi pięć młodych tancerek, których choreografię przygotował Agustin Egurrola. Producentem zaś występu jest Konrad Smuga, który pracował już przy Eurowizji Junior 2019 i 2020 oraz był autorem inscenizacji dla reprezentacji Polski na Eurowizję dla pełnoletnich artystów.

Sara James jest laureatką konkursów wokalnych, m.in. Ogólnopolskiego Konkursu piosenki Filmowej w Poznaniu, IV edycji programu „The Voice Kids”. Ponadto, we wrześniu wygrała finał programu „Szansa na sukces” w TVP2, w którym wyłaniano reprezentanta Polski w 19. edycji Eurowizji Junior. Młoda piosenkarka zaśpiewała wtedy „My Heart Will Go On” – przebój z repertuaru Céline Dion oraz singiel „Somebody”, który wykona także w niedzielę w stolicy Francji. Polska bierze udział w Eurowizji Junior od samego początku. Już w pierwszym konkursie w 2003 roku w stolicy Danii nasz kraj z piosenką pt. „Coś mnie nosi” reprezentowała Kasia Żurawik. Po czym w 2004 w Lillehammer zespół KWADro zaśpiewał utwór „Łap życie”. Po długiej przerwie – w 2016 roku – Olivia Wieczorek z piosenką „Nie zapomnij” zajęła 11 miejsce. Kolejne dwa występy zapewniły Polsce zwycięstwo – Roksana Węgiel w 2018 roku z piosenką „Anyone I want to be” oraz Viki Gabor w 2019 roku z utworem „Superhero”. Po czym w 2020 roku Ala Tracz wystąpiła na warszawskiej scenie z piosenką „I’ll be standing”.

#sara james #eurowizja junior #paryż #francja #muzyka #koncert