
Nie milkną echa po ujawnionych przez Anitę Gargas niepublikowanych wcześniej nagrań ze spotkania Wojciecha Jaruzelskiego z Adamem Michnikiem. Redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” wziął w obronę dziennikarz „GW” Wojciech Czuchnowski. – Michnik zawsze broni tych, którzy są aktualnie słabsi – stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską.
„Magazyn śledczy Anity Gargas” ujawnia nagranie z bulwersującego nocnego spotkania, do którego doszło w rocznicę stanu wojennego w domu gen....
zobacz więcej
„Magazyn śledczy Anity Gargas” ujawnił w TVP1 fragmenty niepublikowanego dotąd wcześniej nagrania ze spotkania, do którego doszło w rocznicę stanu wojennego w 2000 roku w domu Wojciecha Jaruzelskiego.
Gościem generała był wówczas Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”. Nagranie jest zapisem wyjątkowej przyjaźni łączącej obu mężczyzn. Nocna wizyta rzuca też nowe światło na prowadzoną przez Adama Michnika i środowisko jego gazety strategię ocieplania Jaruzelskiego i wybielania okresu komunizmu w Polsce.
– Ja go kocham, ja go po prostu kocham – mówi na nagraniach redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.
Ujawniona wylewność Michnika wobec odpowiedzialnego m.in. za wprowadzenie stanu wojennego generała spotkała się z głosami oburzenia.
„Znałem fragmenty tej wizyty i opis (chyba u Graczyka), ale jednak nieznane nagrania robią gigantyczne wrażenie a zwłaszcza to Michnika »ja go kocham!« O ludzie!” – napisał dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz.
Znałem fragmenty tej wizyty i opis (chyba u Graczyka), ale jednak nieznane nagrania robią gigantyczne wrażenie a zwłaszcza to Michnika "ja go kocham"! O ludzie! https://t.co/mAeTZ9ykBw
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) December 9, 2021
Generał, który wypowiedział wojnę własnemu narodowi, redaktor naczelny największej polskiej gazety i gorące wyznania miłości w rocznicę stanu...
zobacz więcej
– Mimo całej tej fraternizacji, współpracy wielu pracowników „Gazety Wyborczej” z SB, takie zdjęcia dalej mnie szokują. Wyborcza miała być gazetą opozycji antykomunistycznej. Jaka była i jest widzimy. Nie dziwmy się, że dziś wspiera narrację Łukaszenki – stwierdził poseł PiS
Kacper Płażyński, cytowany przez „Polska The Times”.