Jest nowe postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym. Prokurator rozszerzył zarzuty wobec podejrzanego Leszka Cz. w śledztwie dotyczącym tzw. afery Getback – potwierdził rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś. Aktualnie zarzucany Leszkowi Czarneckiemu czyn obejmuje ponad 1,1 tys. pokrzywdzonych klientów banku, którzy stracili ponad 227 mln zł oraz bank, który poniósł szkodę w wysokości ok. 9 mln zł. Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie przekazał, że rozszerzenie zarzutów wobec Leszka Czarneckiego było możliwe po przesłuchaniu kolejnych pokrzywdzonych i przeprowadzeniu innych dowodów. Uzupełniony zarzut dotyczy m.in. oszustwa na szkodę klientów Idea Bank S.A. oraz wyrządzenia bankowi szkody w wielkich rozmiarach. <br><br> „Jednocześnie przedmiotowym postanowieniem prokurator uzupełnił podejrzanemu zarzuty o kolejne przestępstwo tj. <strong>udaremnienie wykonania przyszłych orzeczeń sądu w zakresie środków kompensacyjnych i tym samym uszczuplenie zaspokojenia roszczeń wielu (1141) wierzycieli, poprzez zbycie we wrześniu 2020 r. składników swego majątku w postaci udziałów w jednej z polskich spółek na rzecz spółki mającej siedzibę poza granicami kraju</strong>. Zgodnie z postanowieniem o zmianie zarzutów udziały o wartości kilku milionów złotych zostały zbyte bez uzyskania ekwiwalentnego świadczenia ze strony nabywającej spółki” – tłumaczył prokurator. <br><br> Dodatkowo prokurator wydał <strong>postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym</strong> polegającym na zajęciu papierów wartościowych należących do Leszka Czarneckiego w postaci m.in. akcji jednego z banków oraz akcji innej spółki. <br><br> „Powyższe decyzje są konsekwencją czynności procesowych podejmowanych przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie w ostatnich miesiącach. Należy przy tym zauważyć, że pokrzywdzeni w szeregu pism kierowanych do Prokuratury Krajowej oraz Prokuratury Regionalnej w Warszawie wyrażali swoje rozgoryczenie decyzją sądu z 18 listopada 2021r, w wyniku, <strong>której nie mogliby uzyskać należnych im rekompensat</strong>” – podkreślił prokurator.W listopadzie Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o uchyleniu zabezpieczeń o wartości ponad 200 mln zł na majątku Leszka Czarneckiego. <br><br> Do decyzji sądu odniosła się wtedy Prokuratura Regionalna w Warszawie. „Decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie o uchyleniu zabezpieczeń o wartości ponad 200 mln zł. na majątku Leszka Cz., podejrzanego o popełnienie oszustw na szkodę klientów Idea Bank S.A. oraz wyrządzenie bankowi szkody w wielkich rozmiarach jest błędna” – informował prok. Marcin Saduś. <br><br> „W toku prowadzonego od kwietnia 2018 r. śledztwa zgromadzono obszerny materiał dowodowy wskazujący, że podejrzany Leszek Cz. jako Przewodniczący Rady Nadzorczej Idea Banku S.A. był w banku osobą faktycznie podejmującą kluczowe decyzje, miał wiedzę na temat szczegółów dokonywanej za pośrednictwem Idea Bank S.A sprzedaży obligacji korporacyjnych GetBack S.A. i akceptował ten proceder pomimo tego, że <strong>bank nie miał wymaganego zezwolenia KNF na prowadzenie takiej działalności</strong>, a jego klienci byli wprowadzani w błąd co do gwarancji zysku i bezpieczeństwa inwestycji w obligacje GetBack” – dodał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie. <br><br> <h2>Afera GetBack </h2> <br> Śledztwo ws. afery GetBack wszczęto w dzień po złożeniu zawiadomienia przez Komisję Nadzoru Finansowego, 24 kwietnia 2018 r. Powołano zespół śledczy. 11 maja 2018 r. dokonano pierwszych przeszukań i zabezpieczeń dokumentów, nośników informacyjnych i mienia, a w czerwcu 2018 r. zatrzymano Konrada K., byłego prezesa GetBacku. W związku ze śledztwem zabezpieczono kwotę 400 mln zł, w tym kosztowności, biżuterię, nieruchomości, papiery wartościowe i pieniądze na rachunkach bankowych. <br><br> Toczące się w Prowadzone w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie śledztwo dotyczy jeszcze blisko 60 osób. Jedną z nich jest Leszek Czarnecki, podejrzany o dokonanie oszustw na szkodę klientów Idea Bank S.A. oraz wyrządzenie bankowi szkody w wielkich rozmiarach. W lipcu zeszłego roku prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Czarneckiemu zarzutów w związku z tzw. aferą GetBack, ale nie zostały mu one formalnie ogłoszone, bo biznesmen na stałe przebywa za granicą. Prokuratura uważa, że Czarnecki się ukrywa. W kwietniu tego roku sąd prawomocnie oddalił wszelkie wnioski prokuratury, która domagała się aresztowania biznesmena.