Michał Bilewicz manipuluje słowami prof. Andrzeja Zybertowicza, których nie wypowiedział. Co naprawdę mówił o proputinowskich partiach w Europie?

„Zadziwiającą ułomność metodologiczna” – komentuje prezydencki doradca. Lewicowy naukowiec z Uniwersytetu Warszawskiego i publicysta „Gazety Wyborczej” Michał Bilewicz opublikował zmyślony cytat, przypisując prezydenckiemu doradcy prof. Andrzejowi Zybertowiczowi słowa, których ten nie wypowiedział. Gdy zwrócono mu uwagę, Bilewicz stwierdził, że to „szydera z cytatu”. Co naprawdę powiedział prof. Zybertowicz? W sobotę w Warszawie odbyło się spotkanie liderów europejskich partii konserwatywnych i prawicowych , z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego, a także szefów kilkunastu konserwatywnych partii europejskich, w tym m.in. szefowej francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen.

Zybertowicz o prawdziwych sympatykach Putina w Europie

Ten temat był przedmiotem dyskusji na antenie Radia ZET, gdzie prof. Zybertowicz odpowiadał na ataki polityków opozycji i sugestie prowadzącego rozmowę dziennikarza dotyczące rzekomo proputinowskiego charakteru „Warsaw Summit”.

Zobacz także: Zdjęcie symbol. Tusk: Po wyborach Putin wyciągnął do mnie rękę

Odnosząc się do wypowiedzi doradcy prezydenta, Michał Bilewicz na Twitterze zamieścił w formie cytatu wpis : „Mniejszym złem są partie popierające Putina, przyjmujące rosyjskie wsparcie finansowe, a czasem i broń, legitymizujące aneksję Krymu i wysyłające ochotników do Donbasu niż partie realizujące kremlowską agendę przez wprowadzenie związków partnerskich”. Słowa – jak wynika z tweeta i jak odebrali to internauci – przypisał prof. Zybertowiczowi.

"Mniejszym złem są partie popierające Putina, przyjmujące rosyjskie wsparcie finansowe, a czasem i broń, legitymizujące aneksję Krymu i wysyłające ochotników do Donbasu niż partie realizujące kremlowską agendę przez wprowadzenie związków partnerskich". https://t.co/ZTyeHj8O1W

— Michał Bilewicz (@Michal_Bilewicz) December 5, 2021

Nic takiego w niedzielnym wywiadzie z jego udziałem jednak nie padło. Prof. Andrzej Zybertowicz powiedział wówczas: „Mniejszym złem są politycy, którzy punktowo, dla celów taktyki politycznej, mogli Putina popierać czy ubierać się w koszulki proputinowske, od polityków, którzy w powiązaniu z grupami biznesowymi swoich krajów strukturalnie rozbijają zdolność Unii do bezpiecznego rozwoju swojej energetyki” .

. @AndZyberto : Mniejszym złem są politycy, którzy punktowo, dla celów taktyki politycznej, mogli popierać Putina, czy ubierać się w koszulki proputinowskie... @RadioZET_NEWS @OnetWiadomosci #7DzieńTygodnia pic.twitter.com/EKtRjwtqFw

— 7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET (@7DzienTygodnia) December 5, 2021

Więcej o tym pisaliśmy w tym artykule: „Zybertowicz: Kaczyński nie jest i nie będzie zakładnikiem Le Pen” .

Bilewicz przyznaje, że zmyślił cytat

W prawdziwość tweeta Bilewicza wątpili także internauci. Wówczas współpracownik „GW” zaparł się, że nie jest to „bezpośredni cytat”, tylko „esencja absurdalenj logiki kryjącej się za jego rozumowaniem”.

To szydera z cytatu. Ale czyż to rozumowanie nie przyświeca aby PiS w ostatnim czasie?

— Michał Bilewicz (@Michal_Bilewicz) December 5, 2021

„Ułomność metodologiczna”, „badania nad swoimi uprzedzeniami”

„Badacz społeczny, który nie odróżnia interpretacji (swojej i kontrowersyjnej) od cytatu (oznaczonego cudzysłowem) odsłania zadziwiającą ułomność metodologiczną...” – skomentował manipulację prof. Zybertowicz .

Badacz społeczny, który nie odróżnia interpretacji (swojej i kontrowersyjnej) od cytatu (oznaczonego cudzysłowem) odsłania zadziwiającą ułomność metodologiczną... https://t.co/DxqmbX8NMQ

— Andrzej Zybertowicz (@AndZyberto) December 5, 2021

Internauci przypominają, że w swojej pracy naukowej Bilewicz zajmował się m.in. „wpływem mechanizmów poznawczych i języka publicznego na wykluczanie mniejszości”. „Czy przypisywanie ludziom haniebnych słów, których nie wypowiedzieli to taki eksperyment w ramach badań nad (swoimi) uprzedzeniami?” – pyta jeden z komentujących.

"Interesuje go wpływ mechanizmów poznawczych i języka publicznego na wykluczanie mniejszości. Reprezentuje podejście empiryczne i eksperymentalne". Czy przypisywanie ludziom haniebnych słów, których nie wypowiedzieli to taki eksperyment w ramach badań nad (swoimi) uprzedzeniami? https://t.co/1mtufJewFh

— Bartosz Pilitowski (@bpilitowski) December 5, 2021

Są jednak i tacy, którzy w cytat zamieszczony przez Bilewicza uwierzyli.

Zobacz także: Bilewicz jak Lempart. Kolejny lewicowiec z pogardą o paniach sprzątających