
Nowa umowa koalicyjna niemieckich partii zakłada nie tylko większą otwartość na imigrantów i znoszenie im kolejnych obowiązków. Berlin chce także zmierzać do tworzenia oligarchii, w której mniejsze kraje wschodniej Europy nie będą miały nic do powiedzenia. – Umowa zakłada m.in. federalizację Europy, rozwijanie centralizmu europejskiego w kierunku superpaństwa – zaalarmował europoseł PiS Ryszard Legutko w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk przypomniał w specjalnym liście, że Kijów przekazał Niemcom bezcenną kolekcję tysięcy rękopisów, w tym...
zobacz więcej
Europoseł PiS Ryszard Legutko powiedział, że z umowy koalicyjnej niemieckich partii w sprawie utworzenia rządu płynie wniosek, że ten kraj chce dominować w Europie, także kosztem mniejszych państw.
Ocenił, że myślą przewodnią polityki nowego rządu może być podkreślanie, że Niemcy są najważniejszym państwem w Europie.
Zobacz także: Niemcy starają się odwieść Kongres USA od nowych sankcji na Nord Stream 2
Ryszard Legutko przypomniał na antenie Polskiego Radia 24, że umowa zakłada m.in. federalizację Europy, rozwijanie centralizmu europejskiego w kierunku „superpaństwa”. Jego zdaniem zmierza to do odebrania jakiejkolwiek władzy mniejszym, europejskim krajom i przejęcie funkcji władczych przez instytucje europejskie, komisje, TSUE i parlament.
– Wszystkie te instytucje europejskie będą w jakiś sposób legitymizowane przez rząd niemiecki i być może przez inne rządy zachodniej Europy – argumentował.
Komisja Europejska wysłała polskiemu rządowi list ws. praworządności. W kuluarach Parlamentu Europejskiego można usłyszeć, że unijna instytucja...
zobacz więcej
Europoseł uważa, że w ten sposób powstanie oligarchia, oznaczająca, że kraje mniejsze, wschodniej Europy nie będą miały nic do powiedzenia, co w perspektywie może doprowadzić do stopniowego zanikania niepodległości. Polityk ocenił, że porozumienie niemieckich partii w sprawie utworzenia rządu w tym kraju oznacza dla Polski trudny okres na dwóch frontach – bezpośrednich relacji z Niemcami oraz z instytucjami europejskimi.
Zobacz także: Premier: Polska jest lojalnym i sumiennym członkiem europejskiej i transatlantyckiej wspólnoty
– Te dwa fronty coraz bardziej się wiążą, to będą dwie batalie przez nas rozgrywane – argumentował.
Zdecydowana większość badanych uważa, że Niemcy powinny wypłacić Polsce reparacje wojenne – tak wynika z nowego sondażu pracowni Social Changes na...
zobacz więcej
Szef FDP Christian Lindner podkreśla potrzebę modernizacji Niemiec, Zieloni - ochrony klimatu. Koalicjanci zapowiadają także zmianę traktatów Unii Europejskiej, mówią też o podążaniu w kierunku europejskiego państwa federalnego, a także nie wykluczają Europy „wielu prędkości”.
Ponadto koalicja chce uczynić Niemcy bardziej atrakcyjnymi dla migrantów – z reguły naturalizacja ma być możliwa po pięciu latach, a w przypadku szczególnych osiągnięć integracyjnych – po trzech.
Zobacz także: Niemcy. Zieloni uzgodnili podział swoich resortów. Kto wicekanclerzem?
SPD, Zieloni i FDP chcą również dopuścić dalsze zwolnienia z wymogu testu językowego czy znieść zakazy pracy dla imigrantów, którzy już mieszkają w Niemczech.