Poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński po kłótni z posłanką PiS Joanną Lichocką i spięciem z gospodarzem programu „Woronicza 17” Miłoszem Kłeczkiem opuścił studio. – Poseł Joński abdykował – ocenił dziennikarz.
Podczas wiecu z okazji 11 listopada w Łodzi, w którym udział wzięli przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, głos zabrał starszy mężczyzna. – Za...
zobacz więcej
W programie „Woronicza 17” prowadzący Miłosz Kłeczek pytał polityków o tarczę antyinflacyjną, którą wdroży rząd, a której szczegóły przedstawił niedawno premier Mateusz Morawiecki.
Na tarczę inflacyjną składać się będą: obniżka cen paliw silnikowych – akcyza na poziomie minimum unijnego oraz 0 proc. podatku od sprzedaży detalicznej paliw; obniżki cen gazu (styczeń-marzec) – niższy VAT (8 proc., zamiast 23 proc.); zero proc. akcyzy na energię elektryczną dla gospodarstw domowych; obniżki cen energii elektrycznej (styczeń-marzec) – niższy VAT (5 proc. zamiast 23 proc.); obniżenia kosztów energii elektrycznej i podstawowych produktów spożywczych – poprzez dodatek „tarczowy” od 400 zł do 1150 zł na rok, w zależności od dochodu gospodarstwa domowego; oszczędności w administracji i budżecie.
Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że narodowcy próbowali ostatnio zagłuszyć wystąpienie uczestniczki powstania warszawskiego....
zobacz więcej
– Nie było żadnych podwyżek płac za rządów PO-PSL, żadnych podwyżek stawek godzinowych, było 5 złotych za godzinę, a teraz jest 20 zł – odpowiadała Jońskiemu Lichocka.
W pewnym momencie Joński zwrócił się do dziennikarza: „Pan Kłeczek, bo nie jest pan redaktorem”. – Używa pan populizmu i propagandy panie Joński, po co przychodzi pan do tego programu? – pytał go gospodarz programu.
Joński stwierdził, że przyszedł po to, by powiedzieć, „jaka jest sytuacja”. – Pan mnie zagłusza, bo pan nie jest dziennikarzem – kontynuował polityk KO. Kłeczek przyznał, że dał mu się wypowiedzieć już wcześniej. – Pan Joński przyszedł do tego programu ze swoim populistycznym, propagandowym programem partyjnym – przyznał redaktor.
Następnie Kłeczek przypomniał, że podczas rządów PO-PSL „stawka godzinowa wynosiła 5 złotych, minimalna pensja 1600 złotych, bezrobocie osiągało 13 procent”.
Zdenerwowany poseł KO odparł, że „w programie nie można powiedzieć nic, bo funkcjonariusz PiS przerywa”. – Nie wiem po co pan przyjmuje zaproszenie do programu, skoro pan zagłusza – mówił gospodarz programu.
– Skoro pan nie chce słuchać tego, co mamy do powiedzenia, to nie będziemy do pana programu przychodzić w ogóle, bardzo dziękuję – powiedział Joński, wstał i opuścił studio. – Poseł Joński abdykował – powiedział Kłeczek.
Od dzisiaj nie biorą udziału w programach prowadzonych przez funkcjonariusza PiS Pana Kłeczka. pic.twitter.com/KvBba4RB5H
— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) November 28, 2021