
Nowa rządowa koalicja w Niemczech, SPD, Zieloni i FDP, chce znacząco zwiększyć atrakcyjność kraju dla uchodźców, co wynika z umowy koalicyjnej – pisze dziennik „Welt”.
Trzy partie piszą w umowie: „Uprościmy drogę do uzyskania niemieckiego obywatelstwa. Z reguły naturalizacja powinna być możliwa po pięciu latach, a w przypadku szczególnych osiągnięć integracyjnych – po trzech latach”.
„Jeśli ten plan zostanie wprowadzony w życie, Niemcy mogą wkrótce stać się zachodnim krajem, który najszybciej zamienia imigrantów w obywateli” - podkreśla „Welt”.
Wraz z gruntowną reformą ustawy o obywatelstwie w 2000 r. minimalny okres pobytu uprawniający do naturalizacji został skrócony z 15 lat do zazwyczaj ośmiu. Już dziś czas, po jakim można ubiegać się o naturalizację, może zostać skrócony do siedmiu lat po ukończeniu kursu integracyjnego, a w przypadku szczególnego zaangażowania – do sześciu lat – przypomina gazeta
– Putin musi wyjaśnić Łukaszence, że ludzi nie można używać jako broni w wojnie hybrydowej – oświadczyła kanclerz Niemiec Angela Merkel. Ustępująca...
zobacz więcej
Partie nowej koalicji zapowiadają też: „Zniesiemy zakazy pracy dla tych (imigrantów), którzy już mieszkają w Niemczech”.
Już dziś prawie wszyscy imigranci azylowi mają prawo do pracy, wyjątki dotyczą wnioskodawców z krajów, które dają małe szanse na przyznanie azylu, oraz osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone i są zobowiązane do opuszczenia kraju.
„Koalicja chce teraz pozwolenia na pracę dla wszystkich” - zauważa dziennik.
Przyszły rząd planuje również kolejny środek integracyjny dla osób tolerowanych, czyli tych, które są zobowiązane do opuszczenia kraju, ale nie wywiązują się z obowiązku wyjazdu i nie pracują. W umowie koalicyjnej nazywa to „szansą do prawa pobytu”.