„Musimy wycofać się z tej paniki”. Globalne ocieplenie faktycznie jest problemem, ale musimy rozmawiać o kosztach walki z tym problemem, a bardzo słabo wychodzi nam rozmowa na ten temat – mówił na antenie TVP World prof. Bjørn Lomborg z Copenhagen Business School, wykładowca w Uniwersytecie Hoovera i Uniwersytecie Stanforda. Jego zdaniem należy zrewidować dotychczasową politykę klimatyczną, ponieważ oznacza ona ogromne koszty przy znikomych korzyściach. Kiedy ludzie mówią, że wzrośnie poziom mórz, to jest to całkowicie słuszne. Ale gdy dodają, że zalane zostaną ogromne połacie ziemi, co sprawi, że wielu ludzi stanie się bezdomnymi, to jest nieprawda, bo wiemy, jak tych ludzi chronić, <strong>Holandia</strong> jest świetnym przykładem na to – przypomniał ekspert. <br /> <br /> – I wiemy, że bardzo niskim kosztem można uniknąć większości problemów związanych ze wzrostem poziomu mórz. To jeden z wielu przykładów. <br /> <br /> – Panuje przekonanie, że <strong>ocieplenie klimatu</strong> będzie straszne, będzie wielkim zniszczeniem. Rzeczywistość jest taka, że ocieplenie klimatu będzie jakimś problemem. Jest pewna różnica między mówieniem, że jest to koniec świata, a że jest to pewien problem – tłumaczył Lomborg przypominając, że wiele osób ulega panice w przekonaniu, że ocieplenie klimatu może doprowadzić do wyginięcia człowieka. <br /> <br /><b> Przeczytaj także: <a href="https://www.tvp.info/45764050/legutko-polityka-klimatyczna-to-walka-ekonomiczna" target="_self">Polityka klimatyczna to walka ekonomiczna</a></b><br /> <br /> – Jeśli przeczytamy raport ONZ, to tam nie ma takich stwierdzeń. Ostatni raport ONZ, który przygląda się kosztom, mówi, że całkowity wpływ ocieplenia klimatu do końca bieżącego wieku, jeśli nic nie zrobimy z tą zmianą klimatyczną, będzie odpowiadać utracie naszego dochodu rzędu 2,6 proc. A pamiętajmy, że według szacunków ONZ każda osoba na planecie będzie o około 450 proc. bogatsza niż obecnie. A więc zamiast przyrostu bogactwa o 450 proc. będziemy tylko o 434 proc. bogatsi. Owszem, to jest problem, ale nie jest to koniec świata. Nadal będzie to znacznie lepszy świat. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> <strong>Bjørn Lomborg</strong> sprecyzował, że według innych szacunków koszt niwelowania skutków zmian klimatycznych może do końca stulecia wynieść 3 do 4 proc. <strong>globalnego PKB</strong>. Ale koszt zapobiegania tym zmianom w sposób, jaki jest obecnie proponowany sięgnie 10 proc. – To zły pomysł, żeby wydać dziesięć procent, aby zaoszczędzić kilka procent – zauważył (celem polityki klimatycznej nie jest ani zredukowanie <strong>średniej temperatury</strong> do takiej, jaka panowała przed epoką przemysłową, ani zatrzymanie jej na obecnym poziomie, ale spowolnienie wzrostu, co oznacza, że w wypadku jej powodzenia temperatura nadal będzie przez jakiś czas wzrastać, tylko wolniej – red.).Prof. Lomborg wskazał, że koszty osiągnięcia celów polityki klimatycznej USA będą kosztowały do 2050 r. aż 12 proc. PKB tego kraju, a więc równowartość 10 tys. euro na osobę rocznie. W przypadku UE wiadomo, jakie zyski w postaci korzyści z ograniczenia kosztów suszy czy burz osiągnie statystyczny Europejczyk dzięki analogicznym inwestycjom na Starym Kontynencie: na 1 euro wydane na realizację polityki klimatycznej wyniosą one… 3 eurocenty. <br /> <br /> Ekspert dodał, że nawet gdyby te cele zostały zrealizowane – co uznał za wątpliwe w kontekście spodziewanego i już zauważalnego sprzeciwu wyborców – efekty będą znikome z punktu widzenia samego klimatu, bo ani UE ani USA nie odpowiadają za większość emisji gazów cieplarnianych na świecie. <br /> <br /> <a href="/twoje-info"><img alt="Twoje INFO - kontakt z TVP INFO" src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" title="Twoje INFO - kontakt z TVP INFO" width="100%" /></a> <br /> <br /> – Jeśli chcemy naprawić klimat, to należy to zrobić mądrze. Wiemy, co to znaczy, ponieważ przeprowadziliśmy liczne badania na ten temat. Okazuje się, że najlepszym sposobem na długookresowa naprawę klimatu są innowacje. Inwestycje w innowacje w energię odnawialną: ze słońca, wody, atomu i wielu innych potencjalnych technologii. Musimy sprawić, by technologie te stały się tańsze niż paliwa kopalne i wtedy nie tylko bogaci Europejczycy, ale również Chińczycy, Afrykanie, Hindusi będą kupować i używać takie technologie. W ten sposób zamiast 3 eurocentów uzyskamy 11 euro korzyści z 1 wydanego euro – prognozował.