
Mieszkanka Hajnówki Katarzyna Wappa w reportażu TVN opowiedziała historię migranta, który wepchnięty przez białoruskich żołnierzy „przez sześć dni płynął rzeką, nic nie jedząc i nic nie pijąc”, po czym „pojawił się dla świata w naszym regionie”. Jak poinformowali internauci, autorka tej historii kilka miesięcy temu wzięła udział w akcji, w której zadeklarowała narodowość białoruską w spisie powszechnym.
Białorusini wepchnęli go do rzeki. Płynął sześć dni. W nocy wychodził na brzeg. Nie jadł, nie pił – tak o losach jednego z migrantów wypowiadała...
zobacz więcej
W programie „Czarno na białym” emitowanym w telewizji TVN pojawił się reportaż przygotowany przez Katarzynę Lazzeri. W programie mieszkanka podlaskiej Hajnówki Katarzyna Wappa opowiedziała o tym, jak pomaga migrantom.
W jej opowieści pojawiła się historia, której nie dowierzają internauci. Kobieta twierdziła bowiem, że jeden z migrantów pływał w rzece przez... sześć dni. – Białorusini wypchnęli go wręcz do rzeki, on płynął sześć dni. W ciągu dnia w tej lodowatej wodzie, w nocy wychodził na brzeg. Mokry i zmarznięty kładł się na gołej ziemi, nie zapalał ogniska, bo bał się, że go ktoś zobaczy – opowiada kobieta.
– Jak udało mu się spać maksymalnie do godziny już ze znużenia, to szedł, żeby się rozgrzać w nocy. Potem znowu siadał i tak to wyglądało; w tym czasie nie jadł i nie pił, parę łyków wody z rzeki, ale się bał pić, bo bał się, że zachoruje. Gdy on tutaj gdzieś wypłynął, pojawił się dla świata w naszym regionie już i kiedy mu pomogliśmy, on nas obdarzył takim zaufaniem, dzwonił do mnie i mówił mi: „boję się”, a ja do niego mówiłam: „boję się, jestem z tobą” – mówiła mieszkanka Hajnówki.
Jak się okazuje, Wappa kilka miesięcy temu wzięła udział w akcji organizowanej przez białostocką Fundację Tutaka „Ja Biełarus”. Kobieta zadeklarowała wówczas, że w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań zadeklarowała narodowość białoruską. – Dlatego, że jestem dumna ze swoich korzeni i chcę pokazać, że jesteśmy obecni w tym kraju – mówiła kobieta.
Czy TVN24 to tuba propagandowa Łukaszenki? ��
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) November 23, 2021
Posłuchajmy Katarzyny Wappy - nowej bohaterki stacji TVN24, która płacze nad losem imigranta płynącego 6 dni. pic.twitter.com/KZXGrbesI6