
Wzrost gospodarczy w Polsce sięgnie ok. 5 proc. w 2021 r. i utrzyma się na podobnym poziomie w 2022 r. - ocenił w poniedziałek sekretarz generalny OECD Mathias Cormann. Dodał, że od 2023 r. wzrost zacznie „nieznacznie słabnąć, ale nadal pozostanie silny”.
Minister finansów Tadeusz Kościński spotkał się w poniedziałek z sekretarzem generalnym OECD Mathiasem Cormannem. Rozmowa dotyczyła współpracy w...
zobacz więcej
Jak powiedział w poniedziałek PAP sekretarz generalny OECD Mathias Cormann, Polska gospodarka radzi sobie w pandemii „wyjątkowo dobrze”.
Szef OECD przewiduje, że wzrost gospodarczy w Polsce „sięgnie ok. 5 proc w 2021 r., na poziomie 5 proc. utrzyma się też w 2022 r.”. – Wzrost zacznie słabnąć nieznacznie od 2023, ale nadal pozostanie silny – prognozuje.
Wskazał też na kwestie związane z presją inflacyjną. Według niego, nie ona ma w pełni trwałego charakteru, ale – jak podkreślił – należy „uważnie obserwować m.in. potencjalne ryzyka i bardzo ostrożnie na nie reagować” – zaznaczył.
Polska radzi sobie znakomicie w kwestii wzmacniania pozycji konsumentów i umacniania ich praw – ocenił unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier...
zobacz więcej
– W przypadku Polski, ze względu na siłę polskiej gospodarki, silny wzrost, niski poziom bezrobocia, istnieje ryzyko, że utrzyma się presja płacowa – aby tego uniknąć potrzebne będą (...) korekty w polityce monetarnej i fiskalnej, czego polskie władze są (...) świadome – wskazał.
W jego opinii Polska wkroczyła w koronakryzys „relatywnie silna, jeśli chodzi o kondycję fiskalną” – zaznaczył. Wskazał w tym kontekście m.in, na stosunek zadłużenia do PKB, który w Polsce – mimo kryzysu – nadal nie przekracza 60 proc.
Mimo to, jak wskazał Cormann, należy precyzyjnie „dopasować kierunek i miks wydatków” – bardziej skierować je do tych sektorów gospodarki i tych grup społecznych, które rzeczywiście nadal potrzebują wsparcia. Zarekomendował też przesunięcie wydatków w większym stopniu w kierunku inwestycji. Według niego ważne jest „skoncentrowanie się na bardziej przyszłościowych inwestycjach”. Chodzi, jak podkreślił, o to, by ułatwić „zielone i cyfrowe odrodzenie”.