
Unia Europejska musi być przygotowana na wzrost liczby migrantów, wkraczających na jej teren – wskazał w piątek dyrektor wykonawczy Frontexu Fabrice Leggeri. Jego zdaniem napływ uchodźców z Bliskiego Wschodu przez Białoruś będzie trwał jeszcze przez długi czas.
Sprawą zawracania migrantów z granicy morskiej Unii Europejskiej przez unijną agencję ochrony granic Frontex zajęła się komisja spraw wewnętrznych...
zobacz więcej
– Na podstawie naszej analizy ryzyka widzimy, że wszystkie czynniki, które wywołały ten kryzys, wciąż istnieją i że sprawy nie postępują w dobrym kierunku i nie ulegają deeskalacji. Musimy być gotowi, aby stawić czoła tej sytuacji przez długi czas – powiedział Leggeri.
Dodał, że chociaż Frontex nie wysłał swoich funkcjonariuszy na granicę Polski z Białorusią, rozważa udostępnienie Polsce dodatkowych zdjęć satelitarnych i zwiększenie nadzoru powietrznego nad granicą Polski z Białorusią. Planuje również pomóc Polsce w odsyłaniu migrantów do ich krajów ojczystych.
Zobacz także: Cichanouska: Białoruski rząd wykorzystuje migrantów, by szantażować Europę
#Frontex Executive Director Fabrice Leggeri talks about the latest developments and concerning situation at EU’s Eastern border with @RTLFrance ➡️https://t.co/aY9LTFeLU2
— Frontex (@Frontex) November 12, 2021