Niedopuszczalna jest sytuacja, w której przedstawiciel szpitala mówi, że nie zbadają pacjenta z karetki – powiedział portalowi tvp.info rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. W poniedziałek w Szpitalu Praskim w Warszawie, wyznaczonym jako covidowy, miało dojść do odmowy zbadania i przyjęcia pacjenta przywiezionego w karetce. Portal tvp.info dotarł do nagrania rozmowy, podczas której lekarka mówi pracownikowi pogotowia ratunkowego, że od wieczora w poniedziałek – decyzją prezydenta Warszawy – szpital pozostaje zamknięty do odwołania i nie przyjmuje pacjentów. W reakcji na alarmujące doniesienia resortu zdrowia nt. sytuacji w warszawskich placówkach covidowych wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska stwierdziła, że trudno uwierzyć „w te kalumnie” pod adresem pracowników warszawskich szpitali, którzy wykonują heroiczną pracę.
Szpital tymczasowy dla pacjentów z COVID-19 na Stadionie Narodowym będzie znów uruchomiony – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski....
zobacz więcej
KORONAWIRUS – RAPORT
Jak tłumaczyła na nagraniu lekarka Szpitala Praskiego, placówka ta od godz. 20:00 w poniedziałek nie może przyjmować pacjentów ani karetek z powodu braku miejsc dla pacjentów z COVID-19. Powiedziała też pracownikowi pogotowia ratunkowego, że karetka w ogóle nie powinna przyjechać do tego szpitala.
– Szpitalny oddział ratunkowy ma obowiązek przyjąć i zbadać pacjenta bez względu na dostępność łóżek. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której przedstawiciel szpitala mówi, że nie przeprowadzi badania pacjenta, którego przywozi karetka. Dlatego NFZ przeprowadzi kontrolę w Szpitalu Praskim – powiedział portalowi tvp.info rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
– Niezrozumiałym, a wręcz kuriozalnym jest zamykanie szpitala wraz z oddziałem ratunkowym przez prezydenta miasta – dodał Andrusiewicz.
Zobacz także: Wojsko ponownie uruchamia szpital tymczasowy na Okęciu
Kiedy wypowiadamy się w mediach zazwyczaj pojawia się fala agresywnych komentarzy. Z agresją spotykamy się też poza szpitalem. Podczas...
zobacz więcej
Wcześniej we wtorek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska rozmawiał z wojewodą mazowieckim Konstantym Radziwiłłem oraz pracownikami warszawskiej dyspozytorni o kierowaniu załogami ratownictwa medycznego w Warszawie i województwie mazowieckim.
Tego samego dnia Kraska uczestniczył w konferencji prasowej, podczas której zwrócił uwagę, że wtorkowy bilans zakażeń pokazuje, że czwarta fala pandemii „nabiera impetu”.
Wiceminister @WaldekKraska w #Warszawa: Czwarta fala pandemii #COVID19 nabiera impetu. Obserwujemy większą liczbę zakażeń. Więcej osób trafia do szpitali. Nieustannie śledzimy dostęp pacjentów do łóżek szpitalnych. Warszawa boryka się z problemami. pic.twitter.com/bDAEbpjSiK
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 9, 2021
Staraliśmy się przygotować do 4. fali zapewniając powszechny dostęp do szczepień oraz ponownie uruchomiając tymczasowe szpitale – napisał w sobotę...
zobacz więcej
Dodał, że Szpital Południowy i Szpital Praski odmawiają przyjęcia pacjentów. – Możemy się politycznie nie zgadzać, ale tutaj jest gra zdrowiem i życiem warszawiaków. Stąd mój apel do prezydenta: zaniechajmy takich praktyk – oświadczył wiceszef MZ.
Poinformował, że na modernizację instalacji szpitalnych w całej Polsce zostało przeznaczonych kilkaset milionów złotych z funduszu covidowego. – Dziwi mnie, że szpitale warszawskie nie występowały o te fundusze na modernizację swojej infrastruktury, jeżeli wiedziały, że mogą do nich trafić pacjenci, którzy wymagają dodatkowych ilości tlenu – powiedział wiceminister zdrowia.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że Szpital Południowy w Warszawie ma 300 łóżek covidowych, a przyjął 80 pacjentów. Dodał, że Szpital Praski w tej chwili odmówił przyjęcia trzem pacjentom, gdy „karetki praktycznie podjechały pod szpital”, pomimo tego, że w tym szpitalu zajętych jest 129 łóżek i żadne respiratorowe. Łącznie dla pacjentów z COVID-19 w tej placówce przygotowano 271 miejsc.
Na bieżącą sytuację epidemiczną będziemy reagować regionalnie. Chcemy powiązać ze sobą trzy parametry: liczbę zaszczepionych osób, zakażeń i...
zobacz więcej
Podczas konferencji wicewojewoda mazowiecki Sylwester Dąbrowski wskazał na „nijaką” współpracę z władzami miasta Warszawy. Wskazał też, że warszawskie szpitale odmawiają przyjmowania butli z tlenem. – Mówią, że nie potrzebują tego tlenu, a w mediach mówią, że brakuje im tlenu. Mówią, że mają niesprawne instalacje, czy niedostosowane instalacje. Był rok, by te instalacje dostosować – powiedział Dąbrowski.
Odpierając zarzuty wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska wyjaśniła, że trudno uwierzyć „w te kalumnie” pod adresem pracowników warszawskich szpitali, którzy wykonują heroiczną pracę – lekarzy, pielęgniarek, dyrektorów i prezesów szpitali. Przypomniała, że w III fali epidemii 30 proc. wszystkich łóżek covidowych przygotowanych było w miejskich szpitalach.
Pobierz aplikację mobilną i oglądaj TVP INFO na żywo
Rzecznik MZ poinformował portal tvp.info, że sytuacja w Szpitalu Praskim zmieniła się nagle jeszcze we wtorek. – Co najciekawsze, po konferencji prasowej ministra Waldemara Kraski przedstawiciele Szpitala Praskiego skontaktowali się z Urzędem Wojewódzkim, by poinformować, że mają już wolne miejsca i mogą przyjmować pacjentów covidowych. Okazuje się, że wystarczyła jedna konferencja prasowa, żeby szpital przestał mieć problemy z tlenem i zaczął przyjmować pacjentów. Widać, jak mało znaczą tłumaczenia pani prezydent Kaznowskiej – ocenił Andrusiewicz.
Wiceminister @WaldekKraska w #Warszawa: Przeanalizowaliśmy sytuację i wiemy, że część szpitali warszawskich nie udostępnia danych na temat wolnych łóżek dla pacjentów z #COVID19.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 9, 2021
Wiceminister @WaldekKraska w #Warszawa: Dlatego apeluję do prezydenta stolicy o zaniechanie takich praktyk. Możemy się politycznie nie zgadzać, ale to jest gra zdrowiem i życiem warszawiaków.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 9, 2021