#MuremZaPolskimMundurem. Apeluje do szkół i samorządów. – Podejrzewam, że każdy z byłych żołnierzy czy obecnie gdzieś służących czuje się tak, jakby był teraz z chłopakami na granicy – mówi portalowi tvp.info Sławomir Pitera, który służył m.in. w Iraku i Kosowie. Zapewnia, że wszyscy mundurowi śledzą media i akcje takie jak #MuremZaMundurem są niezwykle ważne, bo budują morale. Przekonuje, że żołnierze to profesjonaliści i zniosą wiele, ale „opluwanie ich” to cios w rodziny. – Nie będę tutaj cytował pana Frasyniuka czy pani Kurdej–Szatan, bo ich przekaz niestety idzie do samego dołu – podkreśla weteran i prosi, by samorządy włączyły się w akcje wsparcia służb, a dzieci żołnierzy nie były atakowane przez rówieśników. Sławomir Pitera to oficer, który służył w 21. Brygadzie Strzelców Podhalańskich, na misjach w Kosowie i Iraku, a obecnie śledzi wydarzenia na polsko–białoruskiej granicy.<br><br> Przekonuje, że zapewne każdy z żołnierzy i weteranów identyfikuje się obecnie ze służącymi na granicy. – <b>A może przede wszystkim z ich rodzinami, które na pewno jeszcze bardziej przeżywają tę całą sytuację.</b> Najgorsze jest to, że nie widać, żeby to się miało szybko skończyć – przyznaje.<br><br> Jak podkreśla, mamy do czynienia z elementem wojny hybrydowej, a taki konflikt nie wybucha z dnia na dzień. Jest długo przygotowywany i prowadzi do osiągnięcia politycznych celów. <br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/56826635/stany-zjednoczone-stanowczo-potepiaja-wykorzystywanie-uchodzcow-przez-rezim-lukaszenki" target="_blank"> <b> USA stanowczo potępiają wykorzystywanie uchodźców przez reżim Łukaszenki </b></a> <br><br> – <b>Ci imigranci są nabojami w karabinie trzymanym przez Łukaszenkę, którym jak wiemy dowodzi Putin, a nasi żołnierze kamizelkami kuloodpornymi.</b> Trzeba się zastanowić, dlaczego to się dzieje, dlaczego taka sytuacja nastąpiła – mówi. Podkreśla, że Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin mogą realizować swoje cele związane z Nord Stream 2 i gazociągami, sytuacją na Ukrainie lub jeszcze inne plany. Pitera zaznacza, że ustalenie ich celów jest kluczem do deeskalacji konfliktu. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> <h2>Dlaczego zaatakowano akurat Polskę?</h2><br> Białoruś i Rosja ściągając imigrantów uderzają w Unię Europejską, ale największa grupa cudzoziemców jest kierowana akurat na granice z Polską. Dlaczego?– Każda doktryna wojskowa zakłada uderzania z najsłabsze elementy układu przeciwnika. W tej sytuacji mamy podobne okoliczności. <b>Na Litwie, Łowie czy w Estonii wszyscy mówią tym samym głosem i są nastawieni na bezwzględną ochronę granic. U nas część opozycji działa niestety inaczej.</b> Nie opowiadają się jednoznacznie za decyzjami rządu w celu ochrony granicy, tylko wyszukują elementy humanitarne – podkreśla w rozmowie z portalem tvp.info Pitera.<br><br> Ocenia, że ten element nie powinien być dominujący, a postawa części polityków była jednym z głównych powodów, dla których jako kluczowy cel ataku wschodnie reżimy wybrały Polskę.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/56826972/kryzys-migracyjny-marcin-przydacz-wiceszef-msz-bialoruski-autorytarny-rezim-uzywa-ludzi-jako-narzedzia" target="_blank"> <b> Wiceszef MSZ w CNN: Łukaszenka używa imigrantów z zemsty </b></a> <br><br> – Rosja od zarania wieków nie oszczędzała tylko ludzi, bo <b>ludzie są dla nich elementem wojny. Są gotowi poświęcić miliony,</b> aby osiągnąć jakiś cel. A po naszej stronie napotykają swoich sprzymierzeńców – zaznacza.<br><br> Weteran dodaje, że <b>„opozycja pod płaszczykiem działań humanitarnych” chce wpuszczać imigrantów</b> i jest to słaby punkt, w który „silny przeciwnik będzie uderzał”. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Premier <a href="https://twitter.com/MorawieckiM?ref_src=twsrc%5Etfw">@MorawieckiM</a> odwiedził dziś rano naszych żołnierzy i funkcjonariuszy strzegących ���� granicy. <br><br>„Nie mam słów, by wystarczająco podziękować im za tę trudną służbę. Chciałem tam być, by czuli, że polskie państwo zawsze będzie z nimi.”<br> <a href="https://twitter.com/hashtag/MuremZaPolskimMundurem?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#MuremZaPolskimMundurem</a> <a href="https://t.co/kJxLuGt3Su">pic.twitter.com/kJxLuGt3Su</a></p>— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) <a href="https://twitter.com/michaldworczyk/status/1457976156880359426?ref_src=twsrc%5Etfw">November 9, 2021</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <h2>„My jesteśmy przygotowani, ale rodziny…” </h2> <br> Nasz rozmówca ocenia, że akcje takie jak <b>#MuremZaMundurem i #MuremZaPolskimMundurem</b> są niezwykle ważne. Przekonuje, że żołnierze cały czas wykonują rozkazy, ale także obserwują nastroje społeczne i debatę publiczną. <br><br> – Każda taka akcja buduje morale i poczucie, że nie robią tego tylko dla siebie i ochrony swoich rodzin – zapewnia Pitera. – Wiadomo, że <b>jednym z głównych elementów współdziałania wszystkich formacji mundurowych jest morale.</b> Im ono większe i im szersza podbudowa w poczuciu jedności ze społeczeństwem, tym lepiej – dodaje.Apeluje jednak, by oprócz medialnego wsparcia w akcję włączały się instytucje samorządowe i szkoły. Tłumaczy, że do tej pory najbardziej cierpią rodziny, a dzieci często są wyszydzane, bo ich ojcowie czy bracia są „publicznie opluwani”. <bR><br> – Nie będę tutaj cytował pana Władysława Frasyniuka czy pani Barbary Kurdej-Szatan, bo ich przekaz niestety idzie do samego dołu. <b>Inne dzieci powtarzają to do dzieci żołnierzy. Ważne, żeby był pozytywny przekaz,</b> iż całe społeczeństwo wspiera nie tylko funkcjonariuszy, ale także ich rodziny – podkreśla.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/56816037/donald-tusk-chce-reakcji-nato-internauci-przypominaja-dotychczasowe-zabiegi-i-polityke-opozycji-w-tej-kwestii" target="_blank"> <b> Apel Tuska ws. granicy. Miażdżąca reakcja internautów </b></a> <br><br> – Dla rodzin ta sytuacja jest często dużo gorsza niż dla żołnierzy. My jesteśmy przygotowani do działania w różnych warunkach, mamy profesjonalne szkolenia i doświadczenia z misji wojskowych. Wiemy, z czym to się wiąże. Ale rodziny, a zwłaszcza dzieci, często są w ciężkim stanie – stwierdza.<br><br> Jak mówi, ta sytuacja <b>dotyczy głównie żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.</b> Wielu z nich nie brało udziału w misjach, a rodziny nie mają jeszcze doświadczenia z rozłąką i poczuciem zagrożenia zdrowia ich ojca, syna czy brata. – Dla nich jest to nowa sytuacja i samorządy powinny wspierać rodziny tych osób – uważa. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="und" dir="ltr">❗️<a href="https://twitter.com/hashtag/Szacunek?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#Szacunek</a><a href="https://twitter.com/hashtag/MuremZaPolskimMundurem?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#MuremZaPolskimMundurem</a> <a href="https://t.co/rb9WyPJMD0">pic.twitter.com/rb9WyPJMD0</a></p>— Zbigniew Hoffmann���� (@ZbHoffmann) <a href="https://twitter.com/ZbHoffmann/status/1456962265144569861?ref_src=twsrc%5Etfw">November 6, 2021</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <h2>Opozycja pomoże w kryzysie?</h2><br> Pitera ma nadzieję, że we wsparcie naszych żołnierzy w końcu włączy się także opozycja. Jego zdaniem wbrew pozorom część polityków będących poza rządem również ma duże możliwości i mogłaby wziąć na siebie część odpowiedzialności za Polskę.– <b>Donald Tusk i Europejska Partia Ludowa są największą siłą w Parlamencie Europejskim. Tymczasem do tej pory nie wydali żadnej rezolucji</b> ani nie zainteresowali się tym tematem, chociaż powinien być dla Unii Europejskiej jednym z kluczowych. <b>Ludzie Tuska rządzą w PE, a cały czas odbijają piłeczkę</b> mówiąc, że w Polsce rządzi PiS, więc to rząd ma rozwiązać cały problem. Tymczasem w Parlamencie Europejskim rządzą oni i pojawia się pytanie, jaka jest ich rola w tych całych strukturach demokratycznych w Brukseli – podkreśla weteran.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/56828331/migranci-na-granicy-z-bialorusia-morawiecki-zagrozona-jest-stabilnosc-calej-ue" target="_blank"> <b> Morawiecki: Zagrożona jest stabilność całej UE </b></a> <br><br> Wskazuje, że żołnierzom warto pomagać choćby na gruncie prawnym. Jego zdaniem na przykład przy prezydencie RP jako zwierzchniku Sił Zbrojnych mogłaby powstać grupa pomocy prawnej dla funkcjonariuszy i żołnierzy. <br><br> – <b>Większości z nich nie stać, żeby bronić swojego dobrego imienia</b>, a z urzędu powinni mieć takie możliwości – apeluje. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Spokojnej nocy, pozostajemy na posterunku.<a href="https://twitter.com/hashtag/terytorialsi?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#terytorialsi</a> <a href="https://twitter.com/hashtag/SilneWsparcie?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#SilneWsparcie</a> <a href="https://t.co/NHnQeZJG7V">pic.twitter.com/NHnQeZJG7V</a></p>— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) <a href="https://twitter.com/terytorialsi/status/1457812539765493762?ref_src=twsrc%5Etfw">November 8, 2021</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script>