
Donald Tusk wezwał w poniedziałek polski rząd, aby zwrócił się o pomoc do NATO w kwestii szturmu migrantów na granicę. A co mówił niespełna trzy miesiące temu? Przypominamy słowa byłego premiera z 18 sierpnia.
W tej chwili pod Kuźnicą trwa regularna bitwa. Straż Graniczna, Policja i Wojsko Polskie bronią naszej Granicy przed atakiem migrantów,...
zobacz więcej
Podczas jednej z konferencji prasowych Tusk odniósł się do słów wicepremiera Piotra Glińskiego, który kilka dni wcześniej na antenie Polsat News stwierdził, że „Polska obroni się przed ewentualną falą uchodźców z Afganistanu”.
– To tak, jakby ci ludzie nam wojnę wypowiedzieli. To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi i nie trzeba robić tak obrzydliwej propagandy, wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Z drugiej strony oczekiwałbym zamiast takiej szpetnej propagandy konkretnych decyzji, informacji, w jaki sposób będzie chroniona nasza granica – mówił 18 sierpnia Tusk.
Zdecydowane stanowisko rządu ws. zabezpieczenia granicy Tusk nazwał wtedy „radykalną i ksenofobiczną retoryką”.Parę tygodni temu Jožin z bažin mówił, że to biedni ludzie potrzebujący pomocy pic.twitter.com/508uP9vAst
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) November 8, 2021