Gwiazdy „Przyjaciół” żegnają zmarłego Jamesa Michaela Tylera

„Ten serial nigdy nie będzie taki sam bez ciebie”. W niedzielny poranek 24 października w swoim domu w Los Angeles zmarł James Michael Tyler, który wcielał się w rolę barmana Gunthera w serialu „Przyjaciele”. Aktora żegnają teraz koleżanki i koledzy z planu. Między innymi Jennifer Aniston, która wcielała się w obiekt westchnień Gunthera, Rachel Green. „Serial »Przyjaciele« nigdy nie będzie taki sam bez ciebie. Dziękuję za śmiech, który wniosłeś do serialu i do naszych żyć. Będziemy za tobą tęsknić” – napisała na swoim koncie na Instagramie Jennifer Aniston. Do wpisu dołączyła krótki fragment z serialu, w którym Gunther wyznaje Rachel miłość. W podobnym tonie pożegnała Tylera na Instagramie Courteney Cox, serialowa Monica Geller, częsta bywalczyni kawiarni Central Perk, w której pracował Gunther. „Rozmiar wdzięczności, jaki wnosiłeś ze sobą, pojawiając się każdego dnia na planie, równa się rozmiarowi wdzięczności za to, że mogłam cię znać. Spoczywaj w pokoju” – napisała aktorka. Trzecia z serialowych przyjaciółek, Lisa Kudrow, na swoim koncie wyznała: „Będziemy za tobą tęsknić. Dziękuję, że byłeś tu dla nas wszystkich”.Wspólne zdjęcie z Tylerem opublikowała na Instagramie Maggie Wheeler, czyli serialowa Janice. „Jestem wdzięczna za to, że miałam szansę poznać tego uprzejmego i delikatnego mężczyznę. W ostatnich latach razem z Jamesem brałam udział w wielu PR–owych wydarzeniach związanych z »Przyjaciółmi«. Jestem bardzo wdzięczna za czas spędzony razem. Z przykrością dowiedziałam się o jego śmierci. Moje myśli są teraz razem z jego najbliższymi” – napisała aktorka. Zmarłego na raka prostaty Tylera ciepło wspomina również Matt LeBlanc, czyli serialowy Joey Tribbiani. „Dużo się razem śmialiśmy. Będę tęsknił, przyjacielu” – napisał na Instagramie aktor. Podczas niedawnego programu „Przyjaciele: Spotkanie po latach”, który można oglądać na platformie streamingowej HBO GO, James Michael Tyler był jednym z gości, który połączył się z resztą obsady za pośrednictwem internetu. Wielu zastanawiało się, dlaczego nie pojawił się osobiście. Tyler przyznał później w wywiadzie ze stacją NBC, że zmaga się z zaawansowanym i złośliwym rakiem prostaty. Aktor dowiedział się o swojej chorobie w 2018 r.