
W hrabstwie North Ayrshire na południowym zachodzie Szkocji w poniedziałek w dziewięciu szkołach, by przyspieszyć płatności w szkolnych stołówkach, zaczęto korzystać z technologii rozpoznawania twarzy – poinformowała telewizja Sky News. Rozwiązanie wzbudziło zaniepokojenie niektórych rodziców.
Użycie przez policję technologii rozpoznawania twarzy jest obecnie niezgodne z prawem, gdyż narusza prawo do prywatności, przepisy o ochronie...
zobacz więcej
Dyrekcje szkół w North Ayrshire twierdzą, że nowy system zmniejszy kolejki i ryzyko zakażenia się koronawirusem.
– To najszybszy sposób rozpoznawania tego kto podchodzi do kasy – powiedział David Swanston, reprezentujący firmę dostarczającą nowoczesne rozwiązanie. – W szkole średniej w ciągu mniej więcej 25 minut trzeba podać posiłek nawet 1000 uczniów, dlatego potrzebujemy rozwiązań przyspieszających przepustowość w stołówkach – dodał.
Tymczasem, niektórzy rodzice i aktywiści twierdzą, że uczniowie nie byli dostatecznie poinformowani o ryzyku naruszenia prywatności. Przeciwnicy pomysłu zarzucają rozwiązaniu inwigilację uczniów. Władze hrabstwa z kolei twierdzą, że 97 proc. uczniów lub ich rodziców dało zgodę na korzystanie z technologii rozpoznawania twarzy.