Straż Graniczna poinformowała na Twitterze, że służby białoruskie zwożą dziś na granicę polsko-białoruską kolejne grupy cudzoziemców. Do postu dołączono film, na którym widać, jak funkcjonariusze SG informują w języku angielskim, że przekroczenie granicy w tym miejscu jest nielegalne i wskazują właściwe przejścia graniczne w Bobrownikach lub w Kuźnicy Białostockiej, gdzie można wypełnić odpowiednie dokumenty.
Fake newsy białoruskich służb
Straż Graniczna poinformowała, że wczoraj odnotowano 605 prób przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Zatrzymano 13 nielegalnych imigrantów - obywateli Iraku. Za pomocnictwo zatrzymano 8 cudzoziemców - po dwóch obywateli Syrii i Polski, a także obywateli Iraku,Niemiec, Turcji i Ukrainy.
Od początku roku odnotowano
ponad 17 tysięcy nielegalnych przekroczeń granicy z Białorusi do Polski, z czego większość – od lipca. Zatrzymywane osoby pochodzą głównie z Iraku.
Służby reżimu Łukaszenki nie przestają tymczasem rozpowszechniać fake newsów na temat sytuacji na granicy. W jednym z artykułów opublikowanych na portalu tamtejszych pograniczników (GPK – Państwowy Komitet Pograniczny) napisano, że polska
Straż Graniczna przywiozła „uchodźców” (takiej nomenklatury używają funkcjonariusze Łukaszenki) samochodami na linię graniczną, by „z użyciem siły fizycznej” wypchnąć ich na Białoruś. Ale „uchodźcy” zawrócili i uciekli w głąb lasu po polskiej stronie.
Artykuł zilustrowano filmem, który pokazuje coś innego: w pierwszej części widać grupę migrantów po białoruskiej stronie zasieków. Na komendę kogoś spoza kadru migranci zaczynają krzyczeć „dictator Poland”. W drugiej części (opublikowanej poniżej) widać, jak duża grupa migrantów krzycząc „freedom” forsuje zasieki i wbiega na terytorium Polski. Obecni na miejscu polscy żołnierze próbują ich powstrzymać, ale bez użycia broni. W żadnym fragmencie materiał nie potwierdza informacji podawanych przez reżim Łukaszenki.
źródło:
iar, Twitter, gpk.gov.by
#straż graniczna
#polska
#białoruś
#granica
#imigranci