RAPORT

Pogarda

Wdarli się do Zachęty i przeszkadzali we mszy pod pomnikiem. Mieli głośnik

Policja zatrzymała pięć osób (fot. PAP/Albert Zawada)
Policja zatrzymała pięć osób (fot. PAP/Albert Zawada)

Najnowsze

Popularne

Prokuratura Warszawa Śródmieście-Północ prowadzi dochodzenie przeciwko pięciu osobom (kobieta i czterech mężczyzn), którzy mieli wedrzeć się na teren Zachęty oraz zakłócać mszę św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. – To były czyny chuligańskie, popełnione publicznie bez powodu oraz z okazaniem lekceważenia porządku prawnego – mówi portalowi tvp.info rzecznik prokuratury Aleksandra Skrzyniarz.

10 października w Warszawie odbyła się manifestacja zorganizowana przez b. premiera i b. szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. W tym samym czasie trwały obchody miesięcznicy smoleńskiej m.in. w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela oraz na placu Piłsudskiego.

Policja zatrzymała cztery osoby, które wdarły się na elewację Narodowej Galerii Sztuki Zachęta. – Wszyscy podejrzani usłyszeli również zarzut złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnego Kościoła katolickiego – modlitw. W toku dochodzenia ustalono, że podejrzani dokonywali powyższego, krzycząc za pomocą urządzenia nagłaśniającego – poinformowała Skrzyniarz.

Jeden z mężczyzn usłyszał ponadto zarzut znieważenia policjanta. – Wskazane czyny zostały zakwalifikowane jako występki chuligańskie, popełnione publicznie bez powodu oraz z okazaniem rażącego lekceważenia porządku prawnego – dodała rzecznik prokuratury.

Prokuratura zdecydowała już o objęciu podejrzanych dozorem policji z obowiązkiem stawiennictwa raz w tygodniu w komisariacie oraz zakazem zbliżania się na odległość mniejszą niż 400 metrów do placu Piłsudskiego w trakcie trwania uroczystości poświęconych katastrofie smoleńskiej.

Postępowanie trwa. Podejrzanym grozi do dwóch lat więzienia.

Twoje INFO - kontakt z TVP INFO

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej