Rewolucja w przestworzach dziełem polaków

Mały odrzutowiec, który został wymyślony w Jeleniej Górze przeleci nawet 2200 km i zabierze na pokład czterech pasażerów wraz z bagażem. Flaris LAR1 to jednosilnikowy, biznesowo-rodzinny odrzutowiec, za którym stoją Polacy. Pomysł narodził się w głowie Sylwi i Rafała Ładzińskich z Jeleniej Góry. Miał powstać mały lekki samolot odrzutowy, mieszczący na pokładzie kilka osób. Jak pomyśleli tak zrobili. Flaris LAR1 został wyposażony w bezpieczny spadochronowy system ratowniczy oraz możliwość szybkiego demontażu skrzydeł samolotu do transportu i przechowywania. Projekt realizowany jest przy współpracy z Instytutem Lotnictwa, Instytutem technicznym Wojsk Lotniczych, oraz Politechniką Warszawską i Wrocławską. Pierwszy egzemplarz prototypowy LAR01 wykonano z zastosowaniem najnowszych technologii. Do budowy samolotu zastosowano preimpregnaty węglowe, które zapewniają wybitnie lekką, a jednocześnie wytrzymałą konstrukcję. Kabina samolotu mieści jednego pilota i czterech pasażerów. Prototyp miał być wyposażony w silnik PW610, który zapewnia uzyskanie prędkości przelotowej 700 km/h. Konstruktorzy samolotu postawili nie tylko na nowoczesną konstrukcję, ale również bezpieczeństwo. Imponujące zasięgi i osiągi Dzięki wysokiej doskonałości aerodynamicznej samolot może efektywnie wykonywać lot ślizgowy w przypadku awarii silnika. Z czterema osobami na pokładzie oraz bagażem ten mały odrzutowiec przeleci nawet 2200km podczas których będzie można doświadczyć prędkości przelotowej na poziomi 700 km/h oraz prędkości przeciągnięcia równej 115 km/h na godzinę. #wieszwiecej Polub nas