Rosyjscy dyplomaci agentami wywiadu. NATO wydaliło 8 rosyjskich dyplomatów

Sojusz wyjaśnił powody. NATO wycofało akredytację ośmiu dyplomatom rosyjskiej misji przy Sojuszu, którzy byli „niezadeklarowanymi oficerami rosyjskiego wywiadu” – przekazał agencji Reutera jeden z urzędników NATO. Informację potwierdziła również agencja Associated Press. Źródła agencji dodały, że NATO zmniejszyło ponadto do dziesięciu liczbę akredytacji przy Sojuszu, dostępnych dla przedstawicieli Rosji. – Polityka NATO wobec Rosji pozostaje niezmienna. Wzmocniliśmy nasze zdolności do odstraszania i obrony w odpowiedzi na agresywne działania , ale pozostajemy jednocześnie otwarci na konstruktywny dialog – powiedział Reutersowi urzędnik Sojuszu. Rosja szykuje odpowiedź Władze Rosji odpowiedzą na wydalenie przez NATO ośmiu rosyjskich dyplomatów – zapowiedział szef komisji spraw zagranicznych niższej izby parlamentu Rosji Leonid Słucki. Twierdzenie NATO, iż wydaleni dyplomaci byli oficerami wywiadu jest bezpodstawne – dodał. Słucki przekazał agencji Interfax, że odpowiedź władz Rosji może mieć "niesymetryczny" charakter, ale nie sprecyzował na czym dokładnie miałaby polegać. Ostrzegł, że wydalenie dyplomatów przez NATO przyczyni się do jeszcze większego napięcia w relacjach między Sojuszem i Moskwą. #wieszwiecej Polub nas Stosunki między NATO a Rosją są napięte od czasu anektowania przez Moskwę w 2014 roku ukraińskiego Krymu – przypomina agencja Associated Press. Dodaje, że w ostatnich latach bezpośrednie rozmowy między stronami zostały jeszcze bardziej ograniczone, a wśród spornych tematów znajduje się między innymi rozwój broni nuklearnej przez Rosję i wtargnięcia jej myśliwców w przestrzeń powietrzną krajów NATO. Działanie głównego forum dialogu – Rady NATO-Rosja jest zawieszone. – Ponad 18 miesięcy temu Sojusz zaproponował spotkanie w ramach Rady NATO-Rosja i ta propozycja jest nadal aktualna. Piłka jest po stronie Rosjan – przypomniał wypowiadający się dla agencji AP natowski urzędnik.