
„Nie do odróżnienia od pierwszego lepszego trolla” – piszą internauci po tym, jak Donald Tusk postanowił zdehumanizować ministrów obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji. W jaki sposób tym razem lider PO próbował obrazić przedstawicieli polskiego rządu? „Folwark zwierzęcy po polsku, czyli jak dwa wieprze na rozkaz kaczora miały przy pomocy jednej krowy odwrócić uwagę od stada tłustych kotów” – napisał.
Prezydent RP Andrzej Duda w wywiadzie dla Fox News powiedział, że Polska nie zgadza się na przywożenie do nas ludzi siłą. „Chciałbym mieć...
zobacz więcej
Po nazwaniu ministrów wieprzami Donald Tusk dodał: „Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci jest przypadkowe”.
Lider Platformy Obywatelskiej odniósł się w ten sposób do sporu o granice Polski. Rząd Mateusza Morawieckiego konsekwentnie broni się bowiem przez wojną hybrydową Rosji i Białorusi – dowożeniem pod granice Unii Europejskiej nielegalnych imigrantów. Z kolei politycy opozycji regularnie apelują o wpuszczenie chociaż części cudzoziemców.
„Trafniej nie można, panie premierze” – komentują wpis Tuska wyborcy opozycji. „Uwielbiam pana retorykę!” – deklarują.
Zobacz także: Awantura w Platformie. Czas rozliczeń w wykonaniu Donalda Tuska dopiero nadchodzi
Folwark zwierzęcy po polsku, czyli jak dwa wieprze na rozkaz kaczora miały przy pomocy jednej krowy odwrócić uwagę od stada tłustych kotów. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci jest przypadkowe.
— Donald Tusk (@donaldtusk) September 30, 2021
Co piąty ze sprawdzonych przez nasze służby nielegalnych imigrantów wepchniętych do Polski przez Łukaszenkę zaliczył po drodze Rosję. Turyści?...
zobacz więcej
Jednak większość komentarzy pod wpisem Donalda Tuska jest negatywna. Osoby cytujące jego wypowiedzi oceniają, że szef PO posługuje się mało eleganckim językiem, a co więcej źle odczytuje nastroje społeczne.
„Można to nazwać dehumanizacją przeciwnika. Joseph Goebbels lubi to” – napisał na Twitterze szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Paweł Szrot.
„Ale publiczne wyzywanie od świń to po prostu podłość. I żadne subtelne odniesienie do Orwella tego nie zmieni” – dodał.
Zobacz także: Zaskakujące słowa w TVN. „Tusk istnieje tylko jako obrońca Polski przed Kaczyńskim”
„Gdy kiedyś umiałeś w internety, a dziś z użytkownikiem NienawidzePiS123456789 można pomylić” – oceniła Weronika Kostrzewa, publicystka Radia Plus.Można to nazwać dehumanizacją przeciwnika. Joseph Goebbels lubi to. Ale publiczne wyzywanie od świń to po prostu podłość. I żadne "subtelne" odniesienie do Orwella tego nie zmieni. https://t.co/35hTctSF29
— Paweł Szrot (@PSzrot) September 30, 2021
Z kolei Dominika Długosz z „Newsweeka” oceniła, że „Donald Tusk patrzy na polską politykę znacznie szerzej niż ktokolwiek inny po stronie opozycji, ale jego spece od PR–u i reagowania kryzysowego zostali tam gdzie byli 10 lat temu”.Gdy kiedyś umiałeś w internety, a dziś uzytkowniem NienawidzePiS123456789 można pomylić. https://t.co/KpYOVhZlj8
— Weronika Kostrzewa (@KostrzewaWZ) September 30, 2021
„Masz pan tu swoje spasione kocury” – dodała Anna Kwiecień. Posłanka PiS zamieściła przy tym listę wynagrodzeń w spółkach skarbu państwa, gdy w Polsce rządziła koalicja PO–PSL.Donald Tusk patrzy na polską politykę znacznie szerzej niż ktokolwiek inny po stronie opozycji, ale jego spece od PRu i reagowania kryzysowego zostali tam gdzie byli 10 lat temu. I chyba nie wiedzą, że to już nie działa a twitterowy trolling to nie polityka. https://t.co/kdU3T7QR7t
— Dominika Długosz (@domi_dlugosz) September 30, 2021
Masz Pan tu swoje spasione kocury pic.twitter.com/8oQDbQQFXX
— Anna Kwiecień������ (@Anna1Kwiecien) September 30, 2021
„Ani białego konia, ani rycerza” – dodała publicystka Kataryna nawiązując do marzeń części dziennikarzy, którzy liczyli, że po powrocie do polskiej polityki Donald Tusk odmieni opozycję i pomoże jej wygrać wybory.
„Nie do odróżnienia od pierwszego lepszego trolla. I żeby to chociaż zabawne było…” – dodała.
„Historia zatoczyła koło. Znów po 40 latach widzimy prymitywnego zadymiarza Lechii Gdańsk bijącego się na ulicy przy użyciu węża ogrodowego” – napisała internautka Emilia Kamińska.Ani białego konia, ani rycerza. Nie do odróżnienia od pierwszego lepszego trolla. I żeby to chociaż zabawne było… https://t.co/h6U9W1D8XP
— kataryna (@katarynaaa) September 30, 2021
Do wpisu Donalda Tuska odniósł się również Roman Giertych.Historia zatoczyła koło. Znów, po 40 latach, widzimy prymitywnego zadymiarza Lechii Gdańsk bijącego się na ulicy przy użyciu węża ogrodowego. Szkoda tylko, że po drodze ten człowiek był premierem RP. https://t.co/htgbocdEIq
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) September 30, 2021
„Mam wrażenie, że Donald Tusk od momentu swojego powrotu bawi się w Galileusza i patrzy w gwiazdy” – komentuje poseł niezrzeszony Łukasz Mejza.„Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim.”
— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 30, 2021
Oburzonym na „dwa wieprze” dedykuję cytat z „Folwarku Zwierzęcego”.
Zdaniem wielu użytkowników sieci takie wpisy nie pomogą Platformie odrobić sondażowych strat do PiS.�� Mam wrażenie, że @donaldtusk od momentu swojego powrotu bawi się w Galileusza i patrzy w gwiazdy.
— Łukasz Mejza (@lukaszmejza) September 30, 2021
Zauważył jak do tej pory dwie konstelacje - jedną 5-gwiazdkową i jedną 3-gwiazdkową i z tego układu stworzył program @Platforma_org.
�� #minela20
�� @AKlarenbach
„Lider ponownie zabrał głos. W sumie PiS może się cieszyć, ponieważ po raz kolejny przekonuje się, że nie będzie się mierzyć z niczym nowym. To wszystko jest przerabiane od 1,5 kadencji” – uważa Marek Wróbel z Fundacji Republikańskiej.Brawo! Niedługo w sondażach 10%�� https://t.co/XNpZot0265
— robert kazik (@rkkrkazik9) September 30, 2021
Lider ponownie zabrał głos.
— Marek Wróbel (@MarekEWrobel) September 30, 2021
W sumie PiS może się cieszyć, ponieważ po raz kolejny przekonuje się, że nie będzie się mierzyć z niczym nowym. To wszystko jest przerabiane od 1,5 kadencji. https://t.co/teAEfA2RKp