
Autokar przewożący 40 pasażerów, w większości dzieci i nastolatków, zderzył się z samochodem osobowym i furgonetką na autostradzie 89 w regionie Galilei w północnym Izraelu. Zginęło 5 osób, zaś kilkadziesiąt odniosło obrażenia.
Sprawą łódzkiego adwokata Pawła Kozaneckiego zajmie się rzecznik dyscyplinarny adwokatury – dowiedział się portal tvp.info. Prezes Naczelnej Rady...
zobacz więcej
Wśród ofiar śmiertelnych są 35-letnia kobieta oraz jej troje dzieci – synowie w wieku 15 i 12 lat oraz 5-letnia córka, którzy zginęli na miejscu – podała służba ratunkowa Magen David Adom (MDA).
Autokar przewoził grupę dzieci należących do ruchu młodzieżowego Bnei Akiva, wśród których było wielu pochodzących z miasta Mevo Dotan leżącego na północy kraju. Wracali z wycieczki w Harish, gdzie świętowali Sukkot (Święto Szałasów).
Premier Naftali Bennett poświęcił wypadkowi wpis na Twitterze. „Serce pęka wobec zdjęć w miejsca katastrofy. Izrael modli się o szybki powrót rannych do zdrowia” – napisał po powrocie z wizyty w Stanach Zjednoczonych. „Apeluję o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach. Jedźcie bezpiecznie i ostrożnie” – zaapelował.אוטובוס התהפך בכביש בצפון - לפחות 7 נפצעו באופן בינוני עד קשה
— חדשות 13 (@newsisrael13) September 29, 2021
לידיעה המלאה: https://t.co/tDwrCpM6OP@ali_mograbi pic.twitter.com/SjgydvZ5zp